Michalis Kosidis: jestem zadowolony ze zdobytej bramki i z postawy całego zespołu

Pierwsza połowa była dosyć wyrównana, jednak za sprawą pięknego trafienia Aleksa Ławniczaka KGHM Zagłębie objęło prowadzenie. W drugiej części mniej utrzymywaliście się przy piłce i graliście z kontrataku, lecz po dobrze skonstruowanej akcji zdobyłeś bramkę. Wywiezienie trzech punktów po takim meczu, przeciwko mistrzowi Polski, jest fantastycznym wynikiem, nieprawdaż?
- Oczywiście, ten wynik jest znakomity. Graliśmy dzisiaj z bardzo ciężkim przeciwnikiem, ale mieliśmy plan od samego początku i myślę, że go zrealizowaliśmy. W pierwszej połowie mieliśmy swoje sytuacje, które staraliśmy się wykorzystać. Jestem bardzo zadowolony ze zdobytej bramki i z postawy całego zespołu.

Wszedłeś w momencie, kiedy to Lech naciskał na naszą defensywę i był bardzo bliski zdobycia bramki. Jakie wskazówki przekazał ci trener Ojrzyński, kiedy wchodziłeś na boisko i jak oceniasz swój dzisiejszy występ?
- To prawda, był taki moment, kiedy Lech mocniej zepchnął nas do głębszej defensywy. Trener powiedział mi, żebym grał mądrze i trzymał się planu, który założyliśmy sobie przed tym meczem. Cieszę się, że mogłem to wejście z ławki przypieczętować zdobytą bramką.

Następny mecz już w niedzielę, a naszym rywalem będzie Motor Lublin. Jak zapatrujesz się na to spotkanie? Takie zwycięstwo niewątpliwie powinno Wam pomóc w przygotowaniach do tego meczu.
- Na pewno zrobimy wszystko, aby zdobyć w niedzielnym spotkaniu trzy punkty. Każdy mecz jest trudny i wymagający, ale będziemy ciężko pracować przez najbliższy tydzień, żeby zadowolić naszych kibiców.

Dzięki zwycięstwu Miedziowi awansowali na dziesiąte miejsce w PKO BP Ekstraklasie i tracą zaledwie cztery punkty do strefy pucharowej. Co więcej, drużyna Leszka Ojrzyńskiego ma najwięcej goli w tym sezonie ligowych – czternaście.

W następnej kolejce KGHM Zagłębie zagra u siebie z Motorem Lublin. Spotkanie zaplanowano na niedzielę 21 września o godzinie 12:15.