"Czerwonej Armii" Miedziowi zgotują piekło w "Twierdzy Lubin"
LUBIN. Już w sobotę podopieczni trenera Leszka Ojrzyńskiego w ramach 18. kolejki PKO BP Ekstraklasy podejmą na KGHM Zagłębie Arena drużynę Widzewa Łódź. Zapraszamy do przeczytania zapowiedzi tego spotkania.
Drużyna Widzewa Łódź prowadzona przez trenera Igora Jovićevicia zajmuje obecnie 10. miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy i do tej pory zgromadziła na swoim koncie 20 punktów. Ostatnie ligowe spotkanie Widzewiacy rozegrali przeciwko Piastowi Gliwice. Po bramkach Sebastiana Bergiera oraz Andiego Zeqiriego, mecz zakończył się wynikiem 2:0. Ciężko jednoznacznie stwierdzić w jakiej obecnej formie znajduje się Widzew Łódź. Ostatnie mecze w PKO BP Ekstraklasie gra w kratkę. Remis z Legią Warszawa, czy zwycięstwo nad Piastem Gliwice, są przeplatane porażkami z Lechią Gdańsk oraz Koroną Kielce. Najwyższą wygraną w PKO BP Ekstraklasie Widzew Łódź odniósł w starciu z GKS-em Katowice, gdy to pokonał drużynę z województwa śląskiego wynikiem 3:0. Najskuteczniejszym zawodnikiem naszego sobotniego rywala jest Sebastian Bergier, który na listę strzelców wpisywał się do tej pory ośmiokrotnie.
KGHM Zagłębie Lubin plasuje się obecnie na 9. miejscu w ligowej tabeli. Drużyna prowadzona przez Leszka Ojrzyńskiego ostatnie spotkanie w PKO BP Ekstraklasie rozegrała na własnym stadionie przeciwko Jagiellonii Białystok. Mecz sam w sobie był bardzo wyrównany i po końcowym gwizdku sędziego na tablicy wyników widniał rezultat 0:0. Warta odnotowania jest szczególnie jedna statystyka. Zespół KGHM Zagłębia Lubin jako jedyny w całej PKO BP Ekstraklasy jest niepokonany na własnym stadionie. Na 8 dotychczasowych meczów na KGHM Zagłębie Arena, Miedziowi odnieśli 4 zwycięstwa oraz zanotowali 4 remisy. Naszym najlepszym strzelcem jest nieustannie Leonardo Rocha, który pokonywał bramkarzy rywali siedmiokrotnie.
Ostatnie spotkanie pomiędzy KGHM Zagłębiem Lubin a Widzewem Łódź miało miejsce w końcówce października podczas rywalizacji w Pucharze Polski. Zwycięsko z tej rywalizacji wyszli Widzewiacy, którzy po jedynej w tym spotkaniu bramce Bartłomieja Pawłowskiego awansowali do następnej rundy.
Różnice punktowe w tabeli PKO BP Ekstraklasie między obiema drużynami są niewielkie, więc możemy spodziewać się wyrównanego i pełnego emocji spotkania. Pierwszy gwizdek sędziego już w sobotę o godzinie 17:30. Zapraszamy do przyjścia i wsparcia głośnym dopingiem naszego zespołu. Transmisje z tego spotkania tradycyjnie przeprowadzi stacja Canal+ Sport.
Igor ORLIKOWSKI przed meczem z Widzewem:
Igor, mecz z Jagiellonią to już przeszłość, ale już tak na chłodno po analizie - jesteś zadowolony z jednego punktu wywalczonego w starciu z wiceliderem czy jednak oceniasz to jako strata dwóch oczek?
- Uważam, że to jest cenny punkt. Graliśmy z mocną drużyną, która występuje w europejskich pucharach. Wiadomo, że czujemy lekki niedosyt, bo mogliśmy wygrać przed własną publicznością, ale doceniamy ten punkt, bo nie straciliśmy bramki, zagraliśmy na zero z tyłu i utrzymaliśmy twierdzę w Lubinie.
Przed nami ostatnie domowe spotkanie w tym roku z Widzewem Łódź. Co możesz powiedzieć na temat tego zespołu, na co musimy szczególnie uważać?
- Myślę, że ich mocną stroną jest na pewno atak, bo grają na dwóch napastników. Mają także szybkich skrzydłowych i zmienili sposób bronienia odkąd przyszedł do nich nowy trener, także według mnie to są ich atuty.
Przygotowywaliście się do tego meczu trochę poddenerwowani? Na inaugurację sezonu i w Pucharze Polski musieliśmy uznać wyższość rywali, mimo że oba te mecze były wyrównane. Jest w Was spora chęć rewanżu?
- Czujemy sportową złość i na pewno chcemy się zrewanżować. Zamierzamy wygrać to spotkanie, aby utrzymać twierdzę i dobrze zakończyć tę rundę.
Od początku listopada grasz regularnie na prawej stronie defensywy. Jak ocenisz swoją dyspozycję po powrocie po kontuzji?
- Czuję się bardzo dobrze. Uważam jednak, że to nie jest jeszcze moje 100%, bo długo nie grałem przez problemy zdrowotne. Mój szczyt formy przyjdzie z czasem, ale myślę, że jestem na dobrej drodze i wszystko idzie w odpowiednim kierunku.
Na koniec powiedz proszę jak zachęciłbyś kibiców do przyjścia na ostatni domowy mecz w 2025 roku.
- Mogę zapewnić, że będzie dużo bramek i wygramy ten mecz. Zachęcam wszystkich, aby przyszli na stadion i nam kibicowali w ostatnim domowym spotkaniu. Miłego oglądania!
Dodaj komentarz