Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Skra utemperowała Cuprum (FOTO)

LUBIN. W siódmej kolejce PlusLigi „pomarańczowi” podejmowali na własnym terenie PGE Skrę Bełchatów. Brązowi medaliści odczarowali magię lubińskiego parkietu pokonując gospodarzy w trzech setach. MVP spotkania został Mariusz Wlazły. - Kluczowy dla meczu był pierwszy set, który przegraliśmy popełniając za dużo błędów - ocenił mecz Łukasz KACZMAREK. - Może trochę czuliśmy w nogach nie tylko pięć setów w Kielcach, ale intensywny początek ligi. 21 dni i 7 spotkań odczuliśmy to w kościach... Praktycznie nie mieliśmy kiedy trenować nad poszczególnymi elementami w grze.

Skra utemperowała Cuprum (FOTO)

Już w pierwszych minutach sobotniego spotkania widać było bojowe nastawienie obu zespołów. Wynik długo oscylował wokół remisu, ale gospodarze niesieni głośnym dopingiem licznie przybyłych kibiców w końcówce uzyskali niewielką przewagę. Łukasz Kaczmarek plus Grzegorz Łomacz stanowili groźny duet dla rywala po drugiej stronie siatki. Ostatnie minuty pierwszej kwarty miały emocjonujący przebieg. Przyjezdnym udało się odrobić trzypunktową stratę, a Mariusz Wlazły wraz z Karolem Kłosem pomogli swojej drużynie wygrać pierwszego seta.

Od mocnego uderzenia bełchatowianie rozpoczęli drugą odsłonę sobotniego hitu. Skra już po kilku minutach prowadziła (4:1, 9:5) i w dalszej części seta utrzymywali kilkupunktową przewagę. Podopieczni Cretu zaczęli popełniać błędy co przyczyniło się do zwiększenia dystansu punktowego, w końcowe mieli już do odrobienia sześc „oczek”. „Miedziowi” próbowali jeszcze odrobić straty, ale w całym secie górą byli goście, którzy z łatwością wygrali i to starcie.

Podobnie jak w poprzednim secie i w trzeciej partii przyjezdni już na początku uzyskali przewagę (9:3, 8:6). Siatkarze Cuprum nie byli w stanie znaleźć recepty na szalejących na parkiecie Wlazłego razem z Winiarskim. Zagrywki Lisinaca przybliżyły gości do zwycięstwa (21:15). Piłkę meczową Skrze dał Karol Kłos (24:19), a trzeciego seta zakończył skuteczny blok bełchatowian.

- To nie był mecz, z któremu moglibyśmy być dumni i zadowoleni - powiedział Keith Purpart, przyjmujący Cuprum. - Wynik mówi sam za siebie. Emocji kibicom zbyt wielu nie dostarczyliśmy.

Cuprum Lubin - PGE Skra Bełchatów 0:3 (23:25, 19:25, 19:25)

Cuprum Lubin: Kaczmarek, Pupart, Bohme, Taht, Hain, Łomacz, Rusek (libero) oraz Malinowski, Gunia, Gorzkiewicz, Koumentakis.

PGE Skra Bełchatów: Lisinac, Wlazły, Kłos, Uriarte, Winiarski, Penczew, Milczarek (libero) oraz Kurek, Szalpuk.

{gallery}galeria/sport/05.110.16_Cuprum_Skra_fot_Bozena_Slepecka{/gallery}

Powiązane wpisy