Pewna wygrana Cuprum
LUBIN. W środowym spotkaniu Cuprum Lubin przed własną publicznością pokonali Lotos Trefl Gdańsk 3:1, a tym samym wymazali z pamięci sobotnią porażkę ze Skrą Bełchatów.
Od samego początku gospodarze narzucili swój rytm gry i błyskawicznie odskoczyli przyjezdnym na kilka „oczek', by po chwili zainkasować ośmiopunktowe prowadzenie. Gdańszczanom nie pomogło wprowadzenie na parkiet ulubieńca lubińskich kibiców byłego zawodnika „pomarańczowych” Szymona Romacia, wygrana pierwszej partii padła łupem gospodarzy.
Druga odsłona środowego starcia była bardziej wyrównana, choć z lekką przewagą przyjezdnych. Pod koniec drugiego starcia inicjatywę ponownie przejęli „miedziowe”, ale po dwóch nie udanych akcjach dzięki, którym i drugi set mógł paść łupem lubinian gdańszczanie wyrównują spotkanie po 24. Dzięki niezawodnemu Mateuszowi Mice to rozdanie goście zapisali na swoim koncie.
Po powrocie na parkiet team Gheorghe Cretu nie miał sobie równych i do końca nie zostawili złudzeń rywalom. W końcówce środowego meczu gdańszczanie poderwali się jeszcze do walki, ale gospodarze w tym starciu nie mieli sobie równych. Po czterech setach komplet punktów został w Lubinie.
Cuprum Lubin - Lotos Trefl Gdańsk 3:1 (25:16, 24:26, 25:15, 25:16)
Cuprum Lubin: Łomacz, Kaczmarek, Gunia, Boehme, Pupart, Taht, Rusek (libero) oraz Malinowski, Gorzkiewicz, Michalski.
Lotos Trelf Gdańsk: Masny, Schulz, Gawryszewski, Paszycki, Mika, Hebda, Gacek (libero) oraz Niemiec, Grzyb, Romać, Majcherski (libero).