Medalowe mistrzostwa pływaków
RUDNA. Po raz na zawodach rangi mistrzowskiej błysnęli pływacy klub SHARK Rudna. Na Mistrzostwach Polski Juniorów 16-letnich w Gliwicach zawodnik UKS Shark Rudna trzykrotnie stanął na podium. Jakub Adamczak zdobył trzy srebrne medale Mistrzostw Polski na dystansie 50 m st. klasycznym z czasem 29:24, na 100 m st. klasycznym z czasem 1:03:44 oraz na 200 m st. klasycznym z czasem 2:16:80.
Zawody odbywały się w miniony weekend w Gliwicach i wzięło w nich udział 431 zawodników z 131 klubów z całej Polski. Klub UKS SHARK RUDNA reprezentowało 3 zawodników: Jakub Adamczak, Wiktor Woźny, Eryk Guścin. O ogromnym sukcesie Jakuba Adamczaka mówi trener zawodnika Andrzej Pakuła: - Na ten ogromny sukces pracowaliśmy z Kubą trzy lata, odkąd zaczął uczęszczać do I klasy Gimnazjum w Rudnej. Przez ten czas mieliśmy lepsze i gorsze momenty, jak to w życiu bywa. Lecz ważne jest to, że nigdy nie traciliśmy z wzroku naszego celu jakim był medal Mistrzostw Polski. Jakub swoją postawą na treningu, jak i poza nim, daje dobry przykład swoim klubowym kolegom i koleżankom. Młodsi zawodnicy czerpią od niego motywacje i dobre wzorce sportowego zachowania. Mam nadzieję i głęboko w to wierzę, że te trzy srebrne medale zmotywują Kubę do dalszej cięższej pracy, i latem w Opolu posypie się grad nie srebrnych medali, ale złotych.
Z bardzo dobrej strony na Mistrzostwach zaprezentował się również Wiktor Woźny. Wiktor zdobył 9 miejsce na dystansie 1500 m stylem dowolnym (16:22:15) robiąc czas lepszy od dotychczasowej życiówki o 10 sekund! Czas ten jest wynikiem ciężkiej pracy, dyscypliny oraz wielu przepłyniętych kilometrów. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że Wiktor może mocno poprzestawiać miejsca w tabelach na letnich Mistrzostwach Polski w Opolu.
Swoje trzy życiówki na dystansach 50 m (28:74) i 100 m. (1:02:66 ) stylem grzbietowym i 50 m stylem dowolnym (25:33) wywalczył również zawodnik Eryk Guścin.
- Uważam, że sukces Kuby i Wiktora jest również niemałą zasługą Eryka, ponieważ przez cały okres przygotowawczy tworzą zgraną, motywującą się nawzajem drużynę. A jest to niezmiernie ważne, gdy spędza się ze sobą wiele godzin dziennie – dodaje trener zawodników.