Śląsk na kolanach.Przemarsz kibiców (FOTO)
LUBIN. - To był świetny mecz z naszej strony. Stworzyliśmy dużo sytuacji i wynik mógł być wyższy - cieszył się po końcowym gwizdku coach Miedziowych Piotr STOKOWIEC. - Taktycznie bardzo dobrze zblokowaliśmy Śląsk. To był jeden z najlepszych meczów w naszym wykonaniu i trafił się w najlepszym momencie. Udało się zrewanżować za wcześniejsze dwa spotkania. Życzę oczywiście Śląskowi utrzymania, a my walczymy dalej.
W derbach Dolnego Śląska Zagłębie Lubin pokonało Śląsk Wrocław 2:0 po golach Filipa Starzyńskiego i Łukasza Piątka. Miedziowi tym zwycięstwem praktycznie zapewnili sobie utrzymanie w ekstraklasie rewanżując się Śląskowi za remis w sezonie zasadniczym. Remis, który Zagłębie pozbawił gry w grupie mistrzowskiej.
- Dzisiaj Zagłębie było zdecydowanie lepszym zespołem i zasłużenie wygrało - powiedział szkoleniowiec Ślaska Jan URBAN. - Jedna bardzo istotna kwestia, którą można było zauważyć – Zagłębie wyglądało zdecydowanie lepiej pod względem fizycznym. Nie tylko przez to, że mieli jeden dzień więcej odpoczynku, ale mogli zrobić cztery zmiany. My natomiast zagraliśmy w podobnym składzie jak w ostatnim spotkaniu.
Jaki to był mecz? Mecz walki przede wszystkim, chociaż tej walki zdecydowanie dużo więcej było widać po stronie Miedziowych. I więcej piłkarskiej jakości. Chociaż w meczu i Miedziowi mieli takie 3 chwile przestoju, kiedy było widać, że fakt grania w grupie walczących o ligowy byt nie był przypadkowy. Mecz spokojnie mógł się rozstrzygnąć w pierwszej połowie, bo chwilę po golu "Figo" Nespor znalazł się w tak kapitalnej sytuacji, że nie ma logicznego wytłumaczenia czemu napastnik Miedziowych gola nie zdobył.
W drugiej połowie Zagłębie zamknęło gości w iście hokejowym zamku. Poprzeczkę i słupki obijał Łukasz Piątek i Nespor. W co najmniej 5 sytuacjach Śląsk przed utratą gola uratował Pawełek. EWrocławianie w drugiej połowie w zasadzie statystowali i jedynie pod koniec meczu dwukrotnie refleks i umiejętności Polacka sprawdził Zwoliński.
W końcówce meczu na boisku pojawił się kolejny debiutant w ekipie Stokowca - Patryk MUCHA. Utalentowany młodzian, syn trenera podgłogowskiego Dragona Jaczów. Zmiana symboliczna, bo chyba zwiastująca iż w nowym sezonie Miedziowi powinni powrócić do kierunku w jakim podążali przed rokiem, kierunku, który zaowocował startem w Lidze Europy. Pytanie tylko czy tym kierunkiem podążać będzie ekipa Miedziowym pod wodzą tego samego szkoleniowca? Jedno jest pewne od 1 lipca w Zagłębiu pojawi się nowy dyrektor sportowy, ale to temat już do osobnego opowiadania. Póki co Miedziowi pokazali charakter wygrywając w dobrym stylu DERBY. A to się liczy dla kibiców najbardziej...
Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław 2:0 (1:0)
Filip Starzyński 15, Łukasz Piątek 54
Zagłębie: 1. Martin Polaček - 4. Aleksandar Todorovski, 33. Ľubomír Guldan, 77. Sebastian Madera (84, 17. Adrian Rakowski), 3. Đorđe Čotra - 9. Arkadiusz Woźniak, 28. Łukasz Piątek, 20. Jarosław Kubicki, 18. Filip Starzyński (90, 25. Patryk Mucha), 14. Łukasz Janoszka (87, 21. Adam Buksa) - 13. Martin Nešpor.
Śląsk: 33. Mariusz Pawełek - 30. Kamil Dankowski, 3. Piotr Celeban, 17. Mariusz Pawelec, 28. Mateusz Lewandowski - 18. Łukasz Madej (61, 9. Mario Engels), 8. Aleksandar Kovačević (68, 32. Ostoja Stjepanović), 22. Sito Riera, 10. Ryota Morioka, 16. Róbert Pich - 19. Kamil Biliński (80, 11. Łukasz Zwoliński).
żółte kartki: Guldan, Woźniak, Čotra, Polaček.
czerwona kartka: Sito Riera (90. minuta, Śląsk, za kopnięcie przeciwnika).
Fot. Bożena Ślepecka
{gallery}galeria/sport/16_05_17_zaglebie-lubin_slask_wroclaw_fot_BSlepecka{/gallery}
