Koch i Tratnik w czołowej 10 na otwarcie

Otwierający zmagania etap rozpoczął się od podjazdu 3.kategorii, na którym powstała pierwsza, główna ucieczka tego wyścigu. 5 kolarzy wjechało na szczyt na prowadzeniu, a zawodnicy CCC Sprandi Polkowice - Amaro Antunes, Jonas Koch, Jan Tratnik, Kamil Gradek, Łukasz Owsian i Marko Kump – pokonali to wzniesienie w peletonie.

Największą przewagę dnia odnotowano na premii górskiej 1.kategorii, najdłuższym podjeździe etapu, gdy stopery zatrzymały się na 5:25. Nie zrobiło to jednak specjalnego wrażenie na goniących i skasowali ucieczkę na finałowych 20 kilometrach. Ostatnim wchłoniętym był Silvan Dillier (AG2R-La Mondiale), gdy do mety pozostało 12km.

Pomimo kilku solowych prób w końcówce, o losach etapu zadecydował masowy sprint. W nim „pomarańczowi” zaprezentowali się z dobrej strony. Szukali dobrej pozycji do finiszu, zostali nieco zamknięci, ale aż dwóch kolarzy polkowickiej ekipy zdołało zameldować się w pierwszej „10”. 7. był Jonas Koch, a 10. Jan Tratnik.

- Pomimo tego, że mamy dwa miejsca w pierwszej „10”, czujemy pewien niedosyt i uważamy, że stać nas na więcej. W końcówce doszło do drobnego nieporozumienia i ostatecznie każdy z nas finiszował oddzielnie, bez rozprowadzenia. Myślę, że potrzebujemy jeszcze kilku wyścigów, by się w pełni zgrać i wtedy będziemy w stanie walczyć o najwyższe lokaty, bo siła w naszym zespole jest duża i każdy jest świetnie przygotowany – powiedział Jan Tratnik po etapie.

Wygrał Thomas Boudat (Direct Energie) przed Sacha Modolo (Team EF Education First-Drapac p/b Cannondale) i Clementem Venturinim (AG2R La Mondiale).