Derby na koniec roku
POLKOWICE. Jutro o godzinie 18.00 wielki koszykarski hit i derby pomiędzy CCC a Ślęzą Wrocław. Derby Dolnego Śląska rządzą się swoimi prawami. To mecze, które zawsze wyzwalają dodatkowe pokłady motywacji w zawodniczkach, a kibice przeżywają je inaczej niż inne pojedynki. Do jutrzejszej potyczki oba zespoły przystąpią po porażkach. Ślęza przegrała w polskiej ekstraklasie czterema punktami z Artego Bydgoszcz. Nasze dziewczyny z kolei nie sprostały w Pradze miejscowemu ZVVZ USK. W sobotę w polkowickiej hali obie drużyny będą chciały odnieść zwycięstwo, by w miłych nastrojach spędzić święta i przywitać nowy rok.

Ślęza w dziesięciu pojedynkach Energa Basket Ligi Kobiet odniosła siedem zwycięstw, a trzykrotnie musiała uznać wyższość rywalek. Na liście drużyn, które pokonały wrocławianki są - InwesInTheWest Enea Gorzów Wielkopolski, Widzew Łódź oraz Artego Bydgoszcz. Czy do tego grona dołączą polkowiczanki, które każdy z dotychczasowych dziesięciu meczów zakończyły zwycięsko? Odpowiedź poznamy jutro.
Zespół z Polkowic to prawdziwa plejada gwiazd, właściwie na każdej pozycji w drużynie Marosa Kovacika występuje koszykarka klasy przynajmniej europejskiej. Tiffany Hayes to jedna z najlepszych zawodniczek WNBA, sporym uznaniem w Stanach cieszą się także Jasmine Thomas i Lynetta Kizer. Etatowymi reprezentantkami swoich krajów są Greczynka Styliani Kaltsidou i Brytyjka Johannah Leedham-Warner, zaś biało-czerwone barwy regularnie zakładają Weronika Gajda i była zawodniczka Ślęzy Agnieszka Kaczmarczyk. Tak imponująca kadra, co zauważył szkoleniowiec wrocławianek, wcale nie musi być atutem rywalek.
- Spotkanie z Pragą pokazało, że CCC jest w stanie samo się pokonać. Zobaczymy, które zawodniczki będą w słabszej dyspozycji w sobotę i skupimy się wtedy na tych, które zaprezentują lepszą formę. Mamy 3-4 nazwiska, na których się przede wszystkim koncentrujemy. Wiadomo, że Tiffany Hayes to groźny zawodnik, ale nam zawsze w tym sezonie kłopoty sprawiają wysokie koszykarki. Trzeba będzie powstrzymać Lynettę Kizer i Temi Fagbenle – mówił Arkadiusz Rusin, coach wrocławskiej drużyny..
Wszystkich fanów dobrego basketu zapraszamy do hali przy ulicy Dąbrowskiego. Początek o godzinie 18.