Van Avermaet drugi
POLKOWICE. Greg Van Avermaet rozpoczął kampanię wiosenną w dobrym stylu, ambitnie walcząc na finałowych kilometrach Omloop Het Nieuwsblad i finiszując na drugim miejscu.

Dwukrotny triumfator Omloop Het Nieuwsblad, Van Avermaet pokazał niezwykłą determinację na ostatnich 40 kilometrach wyścigu, gdy od przerzedzonego peletonu oderwała się mocna grupka z faworytami.
Wcześniej, na prowadzeniu przez długi czas jechała czteroosobowa ucieczka, która wypracowała 14-minutową przewagę. W okolicach półmetka różnica ta zaczęła topnieć, za sprawą zgodnej współpracy kilku ekip, w tym CCC Team.
Polski zespół szybko reagował na wszelkie pęknięcia w peletonie i 80 kilometrów przed metą wysłał Nathana Van Hooydoncka i Frana Ventoso na czoło stawki, by nadawali tempo. Ich ciężka praca sprawiła, że potencjalnie groźna ok. 20-osobowa grupa została skasowana u podnóża podjazdu Valkenberg.
W grupie goniącej robiło się coraz bardziej nerwowo, a prędkość rosła, przez co przewaga czołówki spadła do dwóch minut. Chwilę później pałeczkę przejęli główni faworyci, w tym Van Avermaet. Po serii ataków stawka się mocno podzieliła, a przed rozpoczęciem wzniesienia pod Muur – Kapelmuur do przodu ruszył Van Avermaet. Z nim utrzymać zdołało się tylko pięciu innych kolarzy.
Van Avermaet starał się sprawić, by wyścig był dla rywali możliwie najtrudniejszy i zaatakował na stromym odcinku przedostatniego podjazdu. Gdy kolarze wjeżdżali na ostatnie wzgórze, Bosberg, Belg powtórzył swój manewr.
Pomimo tych prób jego grupka utrzymywała się razem, jadąc na końcowych, płaskich kilometrach z przewagą 30 sekund nad pierwszymi goniącymi. Gdy do końca pozostawało pięć kilometrów wiadomym było, że zwycięzca zostanie wyłoniony z sześcioosobowej czołówki.
Van Avermaet pokazał swoją siłę, gdy szybko skasował akcję Tima Wellensa (Lotto - Soudal), ale od razu po tym przyspieszeniu, swój ruch wykonał Zdeněk Štybar (Deceuninck–Quick-Step). Oderwał się on od rywali ponad kilometr przed metą i jak się okazało była ta właściwa decyzja.
Zawodnicy w grupie pościgowej oglądali się na siebie. Van Avermaet, który bardzo mocno walczył w końcówce wygrał sprint po drugie miejsce, zapewniając sobie miejsce na podium w Omloop Het Nieuwsblad, po raz czwarty w swojej karierze.
Greg Van Avermaet: - Jestem bardzo zadowolony z tego jak wyścig się ułożył. Odjechaliśmy dosyć wcześnie, na Molenberg, gdy odskoczyła większa grupa, ale potem zostali tylko ci najsilniejsi. Właśnie w taki sposób lubię się ścigać i taki styl najbardziej mi pasuje. Ostatecznie wyścig nie zakończył się tak jak byśmy chcieli, gdyż rywale zaczęli atakować, ale mogę być zadowolony z mojej formy i sądzę, że nie dało się rozegrać dzisiejszej końcówki inaczej. Próbowałem od razu ruszyć za Stybarem [gdy zaatakował pod koniec], ale dopiero co skasowałem akcję Wellensa. W tego typu rozgrywkach, gdy ma się obok siebie pięciu kolarzy, czymś normalnym jest, że najszybszy z tego grona musi “spawać”. To mnie wykończyło, ale cieszę się z tego, jak dzisiaj pojechałem i z podjętych prób ataków na Muur i Bosberg. To co jest ważne to forma, jaką prezentuję. Widziałem, że rywale cierpieli, a ja wciąż czułem się w danym momencie w miarę świeży. Bardzo się cieszę z mojej aktualnej dyspozycji i mam nadzieję utrzymać ją jak najdłużej. Najpierw do Strade-Bianche w przyszłym tygodniu, a potem w okresie belgijskich klasyków.
Dyrektor sportowy, Valerio Piva: - Szkoda, że musimy się pogodzić z tym drugim miejscem, bo moim zdaniem Greg był dziś najmocniejszy. Mieliśmy też trochę pecha, gdyż w pewnym momencie nasi kolarze złapali trzy gumy. Akurat wtedy dochodziło do ataków, więc nie mogliśmy udzielić zawodnikom szybkiej pomocy. Greg był bardzo mocny w końcówce. Było to oczywiste, że jest najszybszy z tego towarzystwa, więc inni nie chcieli doprowadzić do sprintu i atakowali. Greg ruszył za Wellensem, ale już za Stybarem nie. Cieszymy się z przebiegu wyścigu oraz tego jak pracowała cała drużyna i jak finiszowaliśmy. To dopiero początek sezonu belgijskich klasyków i rozpoczęliśmy go w bardzo dobrym stylu.
Informacje o wyścigu:
Omloop Het Nieuwsblad
Merelbeke > Ninove (200k)
Top 3: 1. Zdeněk Štybar (Deceuninck–Quick-Step) 2. Greg Van Avermaet (CCC Team) 3. Tim Wellens (Lotto - Soudal)
CCC Team Top 3: 2. Greg Van Avermaet, 55. Guillaume Van Keirsbulck, 71. Łukasz Wiśniowski