CCC Development Team po pierwszym dniu ścigania na Coppi e Bartali
POLKOWICE. CCC Development Team ma za sobą pierwszy dzień ścigania na Coppi e Bartali. Michał Paluta był najwyżej sklasyfikowanym zawodnikiem na pierwszym pół-etapie. Ekipa zajęła też 14. miejsce w jeździe drużynowej na czas. Niestety, w wyniku obrażeń odniesionych w kraksie, z wyścigu musiał wycofać się Piotr Pękala.
Pierwszy dzień ścigania na 34. Settimana Internazionale Coppi e Bartali podzielony był na dwie części. Rano kolarze pojechali trasę liczącą 97,8 km. Po południu zmierzyli się z jazdą drużynową na czas (13,3 km).
Podczas pierwszej części dzisiejszych zmagań szybko od peletonu odłączył się Daniel Crista. Zawodnik Giotti Victoria zdecydowaną większość trasy pokonał samotnie. Przy okazji dwa razy jako pierwszy zameldował się na Longiano (10,1% nachylenia). Podczas całej trasy kolarze pokonywali ten podjazd trzykrotnie. Crista został złapany na 19 km przed metą i doszło do finiszu z peletonu. Wygrał Emils Liepins (Wallonie – Bruxelles), a najlepszym z “Pomarańczowych” był Michał Paluta, który zajął 12. miejsce.
– Przede wszystkim, zależało nam na tym, aby przejechać w peletonie bez strat. Istotne było też to, aby mieć w miarę świeże nogi przed czasówką. Na odprawie zadeklarowałem, że chciałbym spróbować zafiniszować i dostałem od naszego dyrektora zielone światło – opowiadał Patryk Stosz. – Końcówka była bardzo chaotyczna, dodatkowo meta znajdowała się na niezbyt szerokiej drodze. Wcześniej rozmawiałem z Michałem Palutą, aby on próbował swoich sił, w razie gdybym nie miał zbyt dobrej pozycji. Ponieważ był wyżej ode mnie – to właśnie on finiszował – dodał Stosz, który linię mety przekroczył na 22. miejscu.
W okolicach 20 km do mety miała miejsce kraksa, w której leżał Piotrek Pękala. Niestety, okazało się, że zawodnik CCC Development Team złamał prawy obojczyk. Pękala nie przystąpił do dalszej części rywalizacji.
O 15:30 rozpoczęła się jazda drużynowa na czas. CCC Development Team przystąpiła do niej już bez Piotra Pękali. Trasa była krótka i szybka. Kolarze rozpoczynali ściganie w mieście i to ta część była bardziej techniczna. – Ten początek rzeczywiście był dość kręty. Na 3 km, na rondzie, upadek zaliczył Szymon Tracz i to zabrało nam kilka sekund – relacjonował Stosz. – To była nasza pierwsza jazda drużynowa na czas w takim składzie. Na wynik składa się cała masa detali. Niezbędne jest też doświadczenie, a je niektórzy zawodnicy dopiero zaczynają zdobywać – dodał Patryk Stosz.
Jazdę drużynową na czas wygrała ekipa WT Mitchelton- Scott (14:17), liderem został zawodnik tej ekipy Robert Stannard. Kolarze CCC Development Team z czasem 15:06 zajęli 14. miejsce.Jutro zawodnicy pojadą z Riccione do Sogliano al Rubicone. Trasa liczyć będzie 140 km, a w jej drugiej części czeka Ville di Monte Tiffi (4,5 km, 7,5% nachylenia). Zawodnicy będą go pokonywać trzy razy.