Górnik coraz bliżej 2 ligi... Albańczyk kontra Brazylijczyk
POLKOWICE. 19 lat temu pod wodzą trenera Mirosława DRAGANA piłkarze Górnika Polkowice po raz pierwszy awansowali do 2 ligi. Wszystkie znaki na niebie i murawie wskazują iż w sezonie 2018/19 polkowiczanie ponownie wywalczą sobie prawo gry w 2 lidze. 12 punktów przewagi nad wrocławską Ślęzą na 8 kolejek przed końcem to z jednej strony spory komfort psychiczny, ale z drugiej trener Enkeleid DOBI nie toleruje chwilowych załamań formy czy nie daj Bóg lekceważenia rywali. Nawet jak ma się w szeregach Mariusza SZUSZKIEWICZA, czyli najlepszego snajpera 3 ligi (21 goli) to nie można sobie pozwolić na pomyłki na boisku. Dzisiaj o godzinie 17 kolejna okazja do oswajania się z awansem do 2 ligi. Do Polkowic przyjedzie Piast Żmigród, który od pięciu kolejek nie zaznał goryczy porażki. Przyjście na stadion przy Kopalnianej to okazja do przyjrzenia się konfrontacji dwóch zagranicznych trenerów. Polkowicki, właściwie lubiński, Albańczyk Enkeleid DOBI kontra Brazylijczyk Edi ANDRADINA. Który z trenerów wyjdzie góra z tej konfrontacji?
Najwcześniej atmosferę 2 ligi poczuli... policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji, którzy wizytowali stadion w Polkowicach pod kątem organizacji spotkań w 2 lidze. Co nieco do zrobienia na stadionie miejskim jest i to bez względu na to czy np. chorzowski Ruch ze swoimi fanatycznymi kibicami utrzyma się w drugiej lidze czy też nie utrzyma. Jest kilka innych klubów, których kibice do drugoligowych Polkowic mogą przyjechać w liczbie zdecydowanie większej niż miejscowych na mecze przychodzi...
O awans i o granie w 2 lidze spokojny jest burmistrz Polkowic Łukasz PUŹNIECKI. Ciekawostką jest iż burmistrz na mecze chodzi kupując normalny bilet za 5 zł i siadając nie na trybunie VIP lecz normalnie z mieszkańcami Polkowic... - Jeszcze nie opadła euforia po Mistrzostwie Polski koszykarek, a jestem święcie przekonany, że niebawem szykować się będziemy do fety z okazji awansu piłkarzy do 2 ligi - mówi burmistrz Łukasz PUŹNIECKI. - Pamiętam pierwsze mecze Górnika w "starej" drugiej lidze. Był taki mecz z Lechem Poznań i na stadionie zasiadło ponad 2000 widzów. Chciałbym aby obecnie na stadion przychodziło nie mniej widzów niż wtedy... My jako władze miasta zrobimy wszystko aby stadion był dostosowany do wymogów grania w 2 lidze i wszystko aby wróciła "moda na futbol" w Polkowicach. Z kolei działacze klubowi i sztab trenerski zajmą się tworzeniem drużyny, która w 2 lidze skutecznie będzie promować Polkowice. Miasto-serce Zagłębia Miedziowego!
Owa "moda na futbol" to z pewnością najpoważniejsze wyzwanie dla klubowych działaczy. Fakt iż Górnik jest liderem 3 ligi nie ma niestety przełożenia na widownię. Nie trzeba być złośliwym aby policzyć iż jeden mecz koszykarek CCC w walce o mistrzowską koronę gromadził więcej widzów niż wszystkie jesienne mecze Górnika razem wzięte... W Górniku przed startem rundy wiosennej zmieniły się władze, ostatnio jako dyrektor ds. marketingu debiutował radny Tomasz SZULC, ale efektów jak nie było tak nie ma. Ostatnio jedno ze stowarzyszeń wspierających burmistrza rozpoczęło akcję rozdawania bezpłatnych wejściówek dla kobiet - mieszkanek Polkowic chcących przychodzić na stadion by dopingować Górnika, ale... Umówmy się - początki bywają trudne, a Górnik chyba poważnie musi zacząć traktować kwestie promocji meczów i marketingu sportowego!
EDI ANDRADINA w Polkowicach może być magnesem dla większej liczby widzów? Może i powinien. Ikona ekstraklasowej Pogoni Szczecin, gracz także Korony Kielce z ponad 60 golami w ekstraklasie na trwałe wpisał się w historię ligi. Po zakończeniu kariery wyjechał do Brazylii, ale uznał, że bycie hodowcą krów to nie dla niego zajęcie. Wrócił do Polski, ożenił się z Magdaleną Cierzniak, kuzynką Radosława Cierżniaka obecnego golkipera Legii Warszawa, zamieszkał w Pile i został trenerem Piasta Żmigród. Nie ukrywa, że Piast to dla niego ma być trampoliną do trenerskiej kariery w Polsce. Ma aspiracje sięgające pracy w rodzimej ekstraklasie...
Trenerem Górnika Polkowice jest Enkeleid DOBI, były piłkarz klubów albańskich i chorwackich i Zagłębia Lubin. Nie boi sobie stawiać celów do osiągnięcia tak ambitnych, że co niektórzy złośliwie się uśmiechają. Zwłaszcza jak słyszą iż Dobi mówi, że będzie w przyszłości trenerem Zagłębia Lubin grającego w Lidze Mistrzów. Ale to odległa przyszłość.
Dzisiaj Dobi robi wszystko aby dopilnować awansu. Doskonale pamięta finisz minionego sezonu. W klubowej zamrażarce chłodziły się szampany. Górnik po 30 kolejkach był liderem i... W ostatnich meczach polkowiczanie zdobyli zaledwie 1 punkt i skończyli na miejscu poza podium. - Całą odpowiedzialność wziąłem na siebie. Straciłem ster, drużyna gdzieś mi uciekła. Zadziałała presja, może zawodnicy nie wytrzymali. Moja praca polegała na tym, żeby ją z nich ściągnąć. Widocznie zrobiłem to niedostatecznie. Jestem młodym, początkującym trenerem. Ale przed obecnym sezonem powiedziałem drużynie jedno: „Teraz już nie ma, że walczycie. Teraz robicie”. Cel jest prosty. Awans. Ja nie walczę o niego, ja po prostu awansuję.
Dzisiaj Dobi nie wyobraża sobie takiego scenariusza dlatego chce wygrywać wszystko do końca ligi. Także dzisiejsze spotkanie z Piastem Żmigród.
Albański Smok czy Brazylijska Samba? Może taka konfrontacja przyciągnie na stadiom widzów w Polkowicach...
3 liga
Górnik Polkowice - Piasta Żmigród
sobota 4 maja godzina 17.00