CCC nie obroniło Pucharu Polski. Arka poza zasięgiem...
POLKOWICE. Po raz trzeci w tym sezonie spotkały się zespoły koszykarskie CCC i Arki Gdynia i po raz trzeci lepsze były gdynianki.Po dwóch wygranych w lidze, w niedzielę w finale Suzuki Puchar Polski gdynianki potrzebowały 45 minut aby udowodnić swoją wyższość nad CCC. W środę polkowiczanki czeka na swoim parkiecie piekielnie trudna przeprawa w Lidze Europy z MBA Moskwa.

Przez trzy kwarty drużyna z Pomorza dyktowała warunki i prowadziła nawet różnicą 14 „oczek”( 53:39 ) i wydawało się, że emocji w tym spotkaniu już nie będzie. Jednak skuteczne akcje Gajdy, Bojovic, Spanou czy też Robinson dały prowadzenie 61:60 na 3 i pół minuty przed końcową syreną.
W ostatnich akcjach regulaminowego czasu gry punktowały tylko zawodniczki z Arki – Kastanek oraz Allen, które dały remis. W dogrywce seria 9:0 od stanu 74:70 przypieczętowała wygraną. Warto wspomnieć, iż w finale słabiej zagrała Maria Conde .
W lubelskim finale CCC najpierw w 1/4 uporało się z MKS Pruszków a w półfinale pokonało Artego Bydgoszcz.
Arka Gdynia - CCC Polkowice 83:73 OT (18:17, 24:16, 17:15, 8:19, 16:6)
Gdynia: Balintova 18, Papova 15, Allen 14, Greinacher 12 , Kastanek 8, Gulich 7, Slamova 6, Podgórna 3
CCC Polkowice: Robinson 22 , Spanou 17, Stallworth 12, Bojovic 9, Filip 8, Gajda 3, Conde 2