Eryk Sobków show i wygrana Górnika
POLKOWICE. Górnik Polkowice po odmrożeniu 2 ligi w trzech meczach zdobył zaledwie jeden punkt niebezpiecznie zbliżając się do strefy spadkowej. Ale najgorsze podopieczni Enkeleida DOBI mają chyba za sobą. Po dobrym występie polkowiczanie pokonali w Siedlcach, w "stykowym"meczu Pogoń 3:1 po hattricku Eryka SOBKOWA.
Eryk SOBKÓW w dotychczasowych meczach w 2 lidze raczej rozczarowywał skutecznością swoich fanów. Zdobył gola w 1.kolejce z Błękitnymi Stargard, potem dorzucił gola w 7. kolejce w zremisowanym w Polkowicach meczu z Garbarnią Kraków. I zapadł w...10-miesięczny sen snajperski oddając pole do popisu klubowym kolegom : Michałowi Bednarskiemu i Mariuszowi Szuszkiewiczowi. Aż w końcu uznał iż pora najwyższa przypomnieć się kibicom.
Górnik po pokonaniu 600 kilometrowej drogi do Siedlec, wyszedł na murawę z mocnym postanowieniem przełamania po pandemicznej zadyszki.Pierwsze 20 minut ciekawa gra z obu stron, bo widać, że obie jedenastki mają ofensywny styl gry w swoim DNA. Po 20 minutach uwidaczniała się przewaga mądrzej taktycznie grających gości. Po flankach akcje Górnika napędzali Bednarski z Sobkowem a w środku ataku straszył Szuszkiewicz.
W 41 minucie z lewej strony Michał Bednarski zagrał precyzyjną piłkę przed pole karne idealnie "na buta" Eryka Sobkowa i ten równie precyzyjnym strzałem pokonał golkipera gospodarzy .
Po przerwie Górnik kontrolował boiskowe wydarzenia. Pogoń grała schematycznie : szybkie dwójkowe akcje Sadzawickiego z Wojtuszkiem i szukanie podania do Macieja Firleja - jakby nie było piłka z naszych stron. Ale obrona polkowiczan i Furtak w bramce grali maksymalnie czujnie....Aż do 69 minuty kiedy obrońcy Górnika "zgubili" Firleja i ten doprowadził do remisu.
Ale odpowiedź Górnika była błyskawiczna. Seria szybkich ataków, totalny chaos w szeregach gospodarzy i w 74 minucie Maciej Musiejko aby zatrzymać wchodzącego w pole karne Mariusza Szuszkiewicza musiał go faulować. Do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł Eryk SOBKÓW i pokonał technicznym uderzeniem bramkarza Pogoni.
Nie był to koniec emocji. W doliczonym czasie gry Pogoń desperacko zaatakowała i dwukrotnie gorąco zrobiło się pod bramką Górnika. Rozpętała się potężna ulewa, w której polkowiczanie czuli się...wyśmienicie. Przeprowadzili dwie kontry. Najpierw bliski zdobycia gola był Szuszkiewicz, a w 96 minucie na 1:3 wynik meczu ustalił Eryk Sobków/
Wygrana w Siedlcach to trzecie zwycięstwo Górnika w 2020 roku i oby był to zwiastun coraz lepszej postawy beniaminka w rozgrywkach 2 ligi. Kolejna okazja do poprawienia dorobku już w niedzielę w Toruniu. W mateczniku Tadeusza Rydzyka polkowiczanie spróbują ograć Elanę. Z taka grą stać ich na zwycięstwo w mieście piernika...
Pogoń Siedlce - Górnik Polkowice 1:3
Maciej Firlej 70 - Eryk Sobków 44, 74 (k), 90
Pogoń: 33. Mikołaj Smyłek - 26. Dominik Sadzawicki, 55. Oskar Repka, 18. Ivan Očenáš, 14. Bartłomiej Olszewski - 77. Eryk Więdłocha (74, 28. Marcin Kozłowski I), 8. Tomasz Margol (46, 20. Marcin Kozłowski II), 23. Damian Mosiejko, 10. Bartosz Wiktoruk (83, 34. Artur Balicki), 6. Adam Mójta (46, 15. Norbert Wojtuszek) - 19. Maciej Firlej.
Górnik: 1. Marcin Furtak - 25. Karol Fryzowicz, 6. Maciej Kowalski-Haberek, 84. Marek Opałacz, 3. Mateusz Magdziak (46, 77. Piotr Azikiewicz) - 23. Eryk Sobków, 30. Kamil Wacławczyk (69, 24. Martins Ekwueme), 8. Patryk Mucha, 17. Mariusz Szuszkiewicz, 29. Filip Baranowski (83, 5. Kacper Osiadły) - 18. Michał Bednarski (52, 11. Dominik Radziemski).