Czwarta z rzędu wygrana Górnika. Baraże o 1. ligę coraz bliżej
POLKOWICE. Trwa seria Górnika Polkowice. Mimo zwariowanego tempa rozgrywek w 2 lidze, podopieczni Enkeleida DOBI wygrali 4 (!!!) mecz z rzędu pokonując w Katowicach tamtejszy GKS 2:1. Po tej wygranej katowiczanie wciąż zajmują najniższy stopień podium ligowego, ale polkowiczanie wskoczyli na 7. miejsce. Górnik oderwał się od strefy spadkowej na sześć puntów i na zaledwie jeden punkcik zbliżył się do strefy barażowej o awans do 1 ligi... Po krótkim "poście" dorobek snajperski powiększył Michał BEDNARSKI, lider klasyfikacji strzelców 2 ligi.
W 22. minucie Kamil Wacławczyk znalazł piłkę w szesnastce po rzucie wolnym. Precyzyjnym strzałem znalazł długi słupek i futbolówka wpadła do bramki GKS-u odbijając się od słupka. Gospodarze mieli szansę na odpowiedź w 29. minucie, gdy po dograniu Kacpra Michalskiego piłka trafiła prosto pod nogi Arkadiusza Woźniaka. Ten jednak źle przymierzył i strzał przeleciał wysoko nad poprzeczką. Chwilę później do remisu mógł doprowadzić Szwedzik, ale ponownie zabrakło dokładności, bo w dogodnej sytuacji nasz napastnik nie trafił w piłkę.
Przed przerwą GieKSie nie udało się zmienić wyniku spotkania, a bliżej podwyższenia wyniku byli polkowiczanie. Agresywne wejście w szesnastkę Mariusza Szuszkiewicza zakończyło się podaniem na głowę kolegi, który zdołał oddać strzał, ale instynktowna interwencja Bartosza Mrozka uratowała nas przed utratą gola numer dwa. W 55. minucie spotkania Górnik mógł podwyższyć po błędzie Arkadiusza Jędrycha. Ten uratował się wybijając piłkę z linii bramkowej, ale w kolejnej akcji kolejny błąd i tym razem Michał Bednarski był już bezlitosny podwyższając na 2:0.
Katowiczanom udało się odpowiedzieć niemal natychmiast. Maciej Stefanowicz wykorzystał jedenastkę i zdobył gola kontaktowego. W 75. minucie Adrian Błąd próbował zza pola karnego. Bramkarz Górnika odbił piłkę przed siebie, niestety nikt nie zdołał do niej dopaść i dobić w kierunku bramki. GieKSa naciskała, ale nie potrafiła znaleźć skutecznego sposobu na doprowadzenie do sytuacji bramkowej.
GKS KATOWICE - GÓRNIK POLKOWICE 1:2 (0:1)
STEFANOWICZ 60 - WACŁAWCZYK 22 , BEDNARSKI 56
GKS Katowice: Mrozek - Michalski, Jędrych, Janiszewski, Rogala - Wroński (46. Kiebzak), Błąd, Habusta (46. Gałecki), Stefanowicz, Woźniak (61. Pavlas) - Szwedzik (61. Rogalski)
Górnik Polkowice: Furtak - Kolwaski-Haberek, Mucha, Radziemski (79. Ciupka), Szuszkiewicz (61. Karmelita), Bednarski, Fryzowicz, Baranowski, Wacławczyk (71. Ekwueme), Azikiewicz (73. Magdziak), Opałacz