Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Surowa lekcja Miedzi dla Górnika. J. Niedźwiedź mocno śpi?

POLKOWICE. W stadionie w Polkowicach piłkarze Miedzi w towarzyskim meczu pokonali Górnika Polkowice 5:1  i mimo sparingowego charakteru potyczki była to surowa lekcja dla polkowiczan. Był to mecz debiutujących trenerów w nowych klubach: Janusza Niedźwiedzia w Górnika i Jarosława Skrobacza w Miedzi. Dla Niedźwiedzia był to drugi mecz i...druga sparingowa porażka. Poprzednio polkowiczanie ulegli Odrze Opole 0:1. Strzelanie goli na polkowickim stadionie przypomniał sobie Krzysztof DRZAZGA, nowy nabytek Miedzi( transfer z krakowskiej Wisły). Przed pięcioma laty seryjnie strzelane gole na stadionie w Polkowicach otworzyły przed nim drogę z 3 ligi do ekstraklasy.

Surowa lekcja Miedzi dla Górnika. J. Niedźwiedź mocno śpi?

Oba zespoły potraktowały sparing jako przegląd stanu posiadania. Dla Niedźwiedzia ten stan posiadania to przede wszystkim etap sprawdzania nowych zawodników. Podobnie jak w meczu przeciwko Odrze, w szeregach Górnika pojawiło się kilka dziwnych wynalazków w piłkarskich koszulkach takich jak młody bramkarz czy Bruno Żołądź , który w swojej karierze zaliczył zdecydowanie więcej klub niż zdobył goli. Zdecydowanie lepsze wrażenie pozostawili po sobie ci, których znamy z polkowickiej 2 ligi. Kilka akcji duetu Sobków-Szuszkiewicz bardzo się podobało skromnej widowni a gol Baszaka może sugerować iż następcy Bednarskiego nie trzeba będzie szukać. W 40 minucie po uderzeniu Sobkowa piłka trafiła w słupek...Do niefrasobliwości w obronie Górnika zdołaliśmy już przywyknąć...

Miedź prezentowała się jak na etap przygotowań i klasę rywala więcej niż nieźle. Gdyby chcieć  klasyfikować tych NAJ to zdecydowanie nr 1 dalibyśmy Jakubowi  ŁUKOWSKIEGO. Pewny gol z jedenastki to pikuś przy ostatniej akcji meczu. Długie podanie od Marcina Garucha , przyśpieszenie i Łukowski wyszedł sam na sam z tzw. bramkarzem Górnika kładąc go klasycznie na ziemi i pakując piłkę do siatki. Tuż przed końcowym gwizdkiem Łukowski podał idealnie do Śliwy ale młody pomocnik Miedzi nie trafił w bramkę. 

Jedyne in minus zaskoczenie to mocno przeciętna gra Zapolnika i Matuszka. Ten drugi co prawda zdobył gola po podaniu Danielewicza, ale więcej było go mało widać. Zapolnik uciekał na boki pola karnego ale na "asystenta" t on się średnio nadaje.

Górnik Polkowice - Miedź Legnica 1:5 (0:2)

Baszak 65 - Danielewicz 4min karny, Matuszak 18, Drzazga 46, Łukowski 70(karny) i 87

GÓRNIK: J. Szymański - Fryzowicz, Kowalski-Haberek, Opałacz( 20 min. zawodnik zakonspirowany), Azikiewicz - Radziemski( Mazurowski), Baranowski( Baszak),  Żołądż, Wacławczyk (Karmelita),  - Sobków( Osiadły), Suszkiewicz( Surożyński).

Miedź:  (I połowa) Hewelt - Tupaj, Božo Musa,Pietrowski, Warcholak - Koziara (Aboubacar Condé),  Danielewicz, Matuszek,  Petk, Joan Román - Kamil Zapolnik.

(II połowa) Hewelt -  Zieliński, Byrtek, Nemanja Mijušković,  Garuch - Śliwa, Tront, Purzycki, Drzazga, Łukowski -  Makuch.

Fot. B.Hamanowicz (Miedź Legnica)

Powiązane wpisy