Jak trwoga to wzięli Piecha...
POLKOWICE. Latem Górnik Polkowice rozstał się z 37-letnim Mateuszem Piątkowskim, bo był za... wiekowy. Ale kiedy w oczy zajrzało widmo degradacji do 3 ligi, a zespół ma najgorszą - obok Motoru Lublin - ofensywę w 2 lidze (14 goli w 14 meczach) - wiek nie grali roli. W akcie desperacji sięgnęli po 37-letniego Arkadiusza PIECHA ostatnio zawodnika Odry Opole (21 meczów i 2 gole) od lata trenującego w rodzinnej Świdnicy.
Już w najbliższą sobotę w meczu o uniknięcie umiejscowienia się w strefie spadkowej Górnik Polkowice zagra na własnym stadionie z rezerwami Zagłebia Lubin. Klubu, którego barwy przed laty reprezentował Piech!
Mimo wszystko piłkarskie CV Piecha wygląda imponująco: 191 meczów i 56 goli w ekstraklasie. W sumie, w rozgrywkach od zaplecza ekstraklasy, przez puchary krajowe i europejskie, po ligi zagraniczne – 350 meczów i ponad sto strzelonych bramek. Do tego cztery zagrał w reprezentacji Polski. Ma za sobą epizod w tureckim klubie Sivasspor gdzie rozegrał 7 spotkań strzelającc jednego gola.
Arkadiusz Piech przygotowywał się do sezonu z IgnerHome Polonią-Stalą Świdnica i wszystko wskazywało na to, że 37-latka zobaczymy na boiskach IV ligi. Ostatecznie klub i zawodnik nie osiągnęli finansowego porozumienia a menager zawodnika Jarosław SOLARZ skutecznie poszukiwał dla zawodnika nowego klubu.
Znajdujący się sportowym kryzysie Górnik skorzystał z oferty zakontraktowania zawodnika.