Wandycz za Pałaszewskiego a co z trenerem?
POLKOWICE. Jak wiemy Piotr PAŁASZEWSKI od tygodnia pełni obowiązki prezesa 2-ligowego Górnika Polkowice. A jego miejsce w Radzie Nadzorczej zajmie... Piotr WANDYCZ, radny z Chocianowa, jeden z najbliższych współpracowników burmistrza Tomasza Kulczyńskiego. Póki co to jedyna dobra wiadomość dla kibiców Górnika. Drużyna osuwa się w dół tabeli i każde kolejne niepowodzenie może zielono-czarnych zepchnąć do strefy spadkowej. Czy to oznacza, że pozycja trenera Tomasza Grzegorczyka jest zagrożona?
W sezon 2022/23 polkowiczanie wchodzili z trenerem Szymonem SZYDEŁKO. Było różnie ale w 10 meczach Górnik zdobył 12 punktów i wtedy nieoczekiwanie ówczesny prezes Waldemar JEDYNAK postanowił dokonać zmiany i "odkopał" w Rzeszowie Grzegorczyka. I temu trenerowi właśnie stuknęło 11 meczów a dorobek ma taki sam jak poprzednik w 10 meczach. Górnik Grzegorczyka jest "monotematyczny". Albo wygrywa co jest rzadkością( tylko 4 zwycięstwa) albo dostaje w łeb ( 7 razy). Za Szydełko potrafiono remisować jeżeli nie można było wygrać...
Jeszcze 2 niepowodzenia i Piotr PAŁASZEWSKI stanie przed trudnym wyzwaniem w kwestii trenerskiej. A w tej materii nowy prezes jest radykalny. Sezon wcześniej był pierwszym , który powiedział, że trzeba pozbyć się Barylskiego, ale Jedynak go nie słuchał. Teraz może być inaczej. Nie jest tajemnicą, że Piotr Pałaszewski od małego jest zafascynowany Zagłębiem Lubin. Podobno nie potrafi zrozumieć dlaczego Górnika nie potrafił sensownie, po partnersku korzystać z dobrodziejstw Akademii Piłkarskiej Zagłębia. Także w kwestii trenerskiej. W końcu Paweł KARMELITA od dwóch miesięcy pozostaje bezrobotny a były to szkoleniowiec idealnie skrojony na wymagania Górnika...
Czasu na gdybanie i żarty nie ma. Ewentualny spadek Górnika z 2 ligi oznaczałby koniec profesjonalnej piłki w Polkowicach na długie lata a takiego scenariusza chce uniknąć zarówno burmistrz Łukasz PUŹNIECKI, jak i prezes Piotr PAŁASZEWSKI.