KGHM BC Polkowice sięgnęło po Pekao S.A. Puchar Polski!
POLKOWICE. Broniące trofeum koszykarki KGHM BC Polkowice wygrały w Sosnowcu z mistrzem kraju Polskim Cukrem AZS UMCS Lublin 91:68 (30:17, 12:25, 23:17, 26:9) w finałowym meczu o Puchar Polski. Polkowiczanki zdobyły puchar po raz szósty od wznowienia rozgrywek w 2004 roku, a trzeci z rzędu.
Oba zespoły zagrały ze sobą w sosnowieckiej hali po raz drugi w tym sezonie. 30 września w starciu o Superpuchar Polski lublinianki zwyciężyły 81:77.
W sobotnich półfinałach zespół z Polkowic pokonał PolskaStrefaInwestycji Eneę Gorzów Wlkp. 90:77, a lublinianki wygrały z MB Zagłębie Sosnowiec 79:72.
Przed meczem na środku boiska ustawiono okazały puchar. Na trybunach wśród publiczności zasiedli też polscy hokeiści, trenujący na sąsiednim lodowisku przed rozpoczynającym się tam w czwartek turniejem prekwalifikacji olimpijskich. Do Sosnowca przyjechali też kibice finalistów. Od początku nie żałowali gardeł i dłoni.
Pierwsza kwarta upłynęła pod znakiem wyraźnej przewagi ekipy z Polkowic, która prowadziła już nawet 27:10, po celnej "trójce" Emilii Kośli. Kiedy w drugiej części Klaudia Gertchen dała polkowiczankom prowadzenie 38:20, wydawało się, że losy rywalizacji są przesądzone.
Tymczasem mistrzynie kraju, choć grały dość wąskim składem, wykorzystały przestój i niemoc strzelecką przeciwniczek i zdobyły 20 punktów z rzędu. W połowie spotkania był remis po 42 i po przerwie wszystko zaczęło się od początku.
Lublinianki w trzeciej kwarcie cały czas musiały odrabiać straty. Wyraźnie spieszyło się im do poprawienia wyniku, bo kiedy trzeba było wytrzeć parkiet, same użyły mopa.
Po 30 minutach KGHM BC prowadził 65:59. W ostatniej kwarcie zespół trenera Karola Kowalewskiego dyktował warunki na parkiecie i pewnie wygrał 91:68.
- Byłem mocno zaskoczony tym, jak drużyna nie zareagowała na to co wydarzyło się w pierwszej połowie. Chodzi o serię 0:20, gdzie nic nie pomagało i nie przywracało nas do gry. Myślę, że było to tez wymuszone grą w obronie drużyny z Lublina i dostosowaniem się naszym do tego. Później udało nam się to przełamać i tak naprawdę, to w szatni bardziej się uspokajaliśmy niż wstrząsaliśmy sobą. Bardzo cieszymy się ze zwycięstwa, a także z gry Stephanie Mavungi. Należy jednak pamiętać, że Steph dopiero wróciła i dzisiaj było to takie 90% tego co potrafi. Miejmy nadzieję, że za kilka dni będzie to już 100% - powiedział po meczu Karol Kowalewski, trener KGHM BC Polkowice.
KGHM BC Polkowice - Polski Cukier AZS UMCS Lublin 91:68 (30:17, 12:25, 23:17, 26:9)
KGHM BC Polkowice: Stephanie Mavunga 25, Zala Friskovec 15, Klaudia Gertchen 13, Emilia Kośla 10, Julia Piestrzyńska 9,Weronika Gajda 8, Brianna Fraser 5, Brittney Sykes 4,Dragana Stankovic 2.
Polski Cukier: Veronica Burton 25, Bria Goss 25, Aleksandra Zięmborska 12, Dominika Fiszer 2, Justyna Adamczuk 2, Martyna Goszczyńska 2, Dominika Ullmann 0,Michella Nassisi 0, Julia Jeziorna 0, Dominika Ullmann 0.