Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Trzy karne i sześć goli (FOTO)

KOŚCIELEC. W meczu o mistrzostwo A-klasy Błękitni Kościelec po zaciekłej walce zremisowali z Nysą Wiadrów 3:3. Gospodarze gonili rywali od wyniku 1:3... Kibice w tym meczu oglądali aż trzy jedenastki...

Trzy karne i sześć goli (FOTO)

Trener Błękitnych Jarosław Małysa: - Uważam, że w pierwszej połowie gry byliśmy lepszym zespołem. Pierwszą bramkę straciliśmy pechowo – samobójczą strzelił Bartek Strojewski. A później był wykorzystany przez nas karny. Jeszcze moja drużyna nie zdążyła się otrząsnąć i pocieszyć, że doprowadzili do remisu, gdy zaraz podyktowany został dla przeciwnika karny i wynik meczy był już 1:2. Ale przez pierwsze 45 minut dominowaliśmy na boisku, tak samo jak i w drugiej połowie. Straciliśmy bramki po naszych błędach. Tydzień temu w Zagrodnie 2 błędy i dwie stracone bramki. Dziś – trzy błędy i trzy bramki. I musimy to poprawić. Grając i będąc lepszym zespołem, gdzieś przesypiamy niektóre momenty i wtedy tracimy bramkę. W drugiej połowie przy stanie 2:3 w 70 minucie Nysa już ledwo oddychała, ale walczyli do końca. My jednak nie potrafiliśmy wykorzystać tego do końca. Podobnie było w meczu z Zagrodnem. Uważam, że mamy dobry zespół - zawodnicy umiejętnościami nie odbiegają od innych drużyn, a nawet twierdzę, że niektórzy mogliby sobie spokojnie poradzić w okręgówce. Jednak wszystko u zawodników zaczyna się w głowie, trzeba więc od głowy zacząć, trzeba tam sobie wszystko poustawiać, a wtedy przyjdą efekty. W zeszłym roku założyliśmy sobie, że zdobędziemy 3 miejsce w grupie i tak faktycznie było – historyczne dla drużyny 3 miejsce. Teraz skupiamy się na zbudowaniu drużyny, bo w pierwszym składzie wchodzi na boisko aż trzech 17-latków. Tak nie było w poprzednim sezonie. Na pewno w tym roku zaczęliśmy lepiej niż w poprzedniej rundzie, gdzie po 6 kolejkach mieliśmy 3 punkty, a teraz już mamy 8. Dzisiejszy 1 punkt nas nie cieszy, gdyż przecież graliśmy mecz u siebie. Pozostaje tylko satysfakcja, że byliśmy lepsi i stwarzaliśmy więcej sytuacji.

Prezes Nysy Wiadrów Andrzej Paździerz: - Zmarnowaliśmy swoje prowadzenie w meczu 3:1. Gra się do końca, ale jeśli tego nie robiliśmy, to wyjeżdżamy nie z trzema, ale z jednym punktem. Uważam, że remis jest sprawiedliwy i nie krzywdzi żadnej drużyny. W pierwszej połowie cofnęliśmy się i zagraliśmy z kontry, padła bramka samobójcza. Za chwilę został podyktowany karny dla gospodarzy i był już remis. Potem szybko odgwizdany dla nas karny. I w drugiej połowie już zaczęła się na boisku nerwówka. Zresztą to widać po bramkach, gdzie przecież połowa była rezultatem strzałów z karnego. Uważam, że wynik remisowy meczu odzwierciedla to co było na boisku i jest słuszny. W naszej drużynie mamy bardzo dużo zawodników z kontuzjami, więc ten skład nie jest najsilniejszy. I poza tym opuścił nasz zespół bramkarz. Zastąpił go Paweł Sabat i jakoś sobie radzi na bramce. Stąd też nie najlepszy nasz start w rundzie. Ale uważam, że są jeszcze od nas słabsi i damy sobie radę w grupie.

Błękitni Kościelec - Nysa Wiadrów 3:3 (1:2)

Bramki: Gąska Mateusz 23` (karny), 77`( karny); Bzowy Łukasz 70`- Bartłomiej Strojewski 9`(samobój), Pałętka Patryk 25` (karny), 51`

Błękitni: Balicki Daniel, Bilski Wojciech, Bzowy Łukasz, Czupryk Marcin, Gąska Mateusz, Gąska Damian, Huk Tomasz, Podolski Piotr, Sobolski Karol, Stasiuk Dawid, Strojewski Bartłomiej ( Tokarczyk Miłosz 55`)

Nysa: Sabat Paweł, Buroń Piotr, Dojlido Marceli, Gilewski Sebastian (Kowalczyk Damian 70`), Kuźnia Marek, Kuźnia Kamil, Nowacki Daniel, Pałętka Patryk, Rojak Ryszard, Sabat Radosław, Snoch Andrzej.

Fot. Ewa Jakubowska

{gallery}galeria/sport/16-09-17-blekitni-koscielec-nysa-wiadrow-fot-ewa-jakubowska{/gallery}

Powiązane wpisy