Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Lider zgasił Płomień (FOTO)

PROCHOWICE. Lider legnickiej klasy okręgowej nie zamierza opuszczać wygodnego fotela lidera i w kolejnym meczu prochowiczanie pokonali beniaminka A-klasy Płomień Radwanice 3:1 (2:1) po golach Kuli z karnego, Szumańskiego i Azikiewicza. Honorowe trafienie dla gości zaliczył Adamczyk. - Na pewno kluczowymi momentami pojedynku był karny, a potem czerwona kartka dla Ałdasia - powiedział Zbigniew CZAJKOWSKI, trener Płomienia. - Do tego momentu mieliśmy mecz pod kontrolą, wyszła nam fajna kontra i wierzyliśmy iż możemy popsuć plan liderowi...

Lider zgasił Płomień (FOTO)

Goście objęli prowadzenie w 23 minucie. Nie lider klasyfikacji strzelców Kwiecień lecz Adamczyk pokonał Wasilewskiego. Gospodarze podrażnieni atakowali, co prawda piłka po uderzeniu Szumańskiego wpadła do siatki, ale arbiter uznał iż zawodnik gospodarzy znajdował się na pozycji spalonej. W 34 minucie Ziembicki ładnym dryblingiem wszedł w pole karne i interwencja obrońcy zakończyła się odgwizdaniem karnego. Pewnym egzekutorem był Piotr Kula.

Do kontrowersyjnej sytuacji doszło w 40 minucie. Po starciu czerwoną kartkę ujrzał Jakub Ałdaś, do tego momentu wyróżniający się zawodnik w ekipie Płomienia. - Nie oceniam sędziów, ale z perspektywy ławki to karny nam się należał bez dwóch zdań, natomiast czerwona kartka została pokazana zbyt pochopnie - realnie ocenił sytuację trener Prochowiczanki Jarosław PEDRYC.

Ałdaś jeszcze na dobre nie opuścił placu gry, a gospodarze cieszyli się z objęcia prowadzenia po trafieniu Szumańskiego.

Po przerwie na boisku pojawił się Tomasz Azikiewicz, a gospodarze rozpoczęli huraganowe ataki. Trzeba przyznać, że gospodarze grali pomysłowo nie starając się "kaleczyć" futbolu. Odbiór daleki, podanie do wysuniętych napastników i hajda na bramkę Brzezińskiego. A jak już się trafiło iż goście wprowadzali piłkę do gry to hasłem na murawie było sakramentalne "pressing" co w wypadku Prochowiczanki daje wymierne efekty. 

Uskrzydlony "Azik" zdobył gola w 77 minucie a po tzw. drodze gospodarze mieli dwa słupki po trafieniach Kochana oraz wiele naprawdę ciekawych, bardzo szybkich akcji.

Powiedzieli po meczu:

Zbigniew CZAJKOWSKI (Płomień): - Liczyłem się z ciężką przeprawą na terenie lidera. Moim zdaniem mecz inaczej by się potoczył gdyby nie karny czy czerwona kartka. Sędzia trochę popsuł widowisko. Spodziewałem się po Prochowicach trochę innej gry. Na pewno piłkarsko jeszcze im troszkę brakuje do 4 ligi, ale w okręgówce raczej spokojnie będą dominować. My z kolei cały czas przestawiamy się z grania A-klasowego na okręgowe granie. Najwięcej do zrobienia mamy w zakresie taktyki. Ale mam drużynę chętną do pracy więc wszystko zmierza w dobrym kierunku. Karol Kwiecień? Może być objawieniem snajperskim okręgówki. Jak obejmowałem Płomień Karol był lewym obrońcą. Bodajże w meczu z Kochlicami zmuszony byłem zmienić mu pozycję i okazało się, że Karol... ma talent i Boży dar do zdobywania goli.

Jarosław PEDRYC (Prochowiczanka): - Płomień, zwłaszcza w pierwszej połowie, zaprezentował bardzo dobrą piłkę. Ja przed meczem uczulałem moich zawodników żeby nie lekceważyli rywali, bo Płomień ma swoje atuty i to nie tylko jest Kwiecień. W drugiej połowie bez wątpienia zdominowaliśmy przeciwnika grając z polotem. Brakuje nam jeszcze równego grania, brakuje jednakowej koncentracji u wszystkich zawodników, ale w mojej ocenie drużyna robi postęp w grze. Mam szeroką kadrę i to jest nasz wielki atut. Schodzi Ignatowicz wchodzi Pioś i nie widać różnicy. Azikiewicza zaczyna mecz na ławce i gramy swoje. Wydaje mi się, że jako szkoleniowiec pod tym względem mam duży komfort pracy. Mamy swój cel - tym celem jest każdy najbliższy mecz. Nie ma presji, nie rozmawiamy w szatni, że "awans albo śmierć". Gramy swoje, cieszymy się fajnym graniem w naszym wykonaniu i tym żyjemy. A rywale bez względu na to kto to jest nie będzie nam ułatwiał zadania. 

Prochowiczanka - Płomień Radwanice 3:1 (2:1)

0-1 Adamczyk 23 min

1 - 1 P.Kula 34 min(karny)

2- 1 Szumański 41 min

3 - 1 Azikiewicz 77 min

PROCHOWICZANKA: Wasilewski - Antosiewicz, P.Kula, Mastalerz, Popowczak, Ziembicki( 87 min. Skotnicki), Kochan( 90 min.Mądro), Ignatowicz( 21 min.Pioś), Zieliński ( 62 min. Matulak), Cichocki( 46 min. Azikiewicz), Szumański ( 76 min. Grochowski).
PŁOMIEŃ: Brzeziński - Ałdaś, Adamczyk, Kasprzak, Kwiecień, Łuniewski, Adam Nazar( 62 min. Chłodnicki), Paweł Nazar( 60 min.Frankowski), Piotrowski, Szklarz, Wywiał ( 46 min.Rząd).

Fot. Zbigniew Jakubowski

{gallery}galeria/sport/30-09-17-Prochowiczanka-Plomien-Radwanice-fot-zbigniew-jakubowski{/gallery}

Powiązane wpisy