Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Mewa na fotelu lidera (FOTO)

KUNICE. Piłkarze Mewy Kunice w szlagierze A-klasy (gr.2) pokonali Spartę Parszowice 4:1 (1:1) i wlecieli na fotel lidera grupy. Ale to nic nie przesądza, bo walka o awans trwać będzie do samego finału rozgrywek. Po 10 kolejkach Mewa ma 24 pkt, czyli tyle samo co Rodło Granowice. Punkt mniej mają Parszowice. Ale jak w niedzielę swój mecz wygra Zryw Kłebanowice to on zajmie miejsce na podium z dorobkiem 24 pkt. I tak będzie do samego końca... 

Mewa na fotelu lidera (FOTO)

Sobotnia potyczka dla Mewy rozpoczęła się mocno niefortunnie, bo od straty gola. W 15 minucie z rzutu rożnego piłka na pole karne gospodarzy posłał Sebastian Wielgórka. Do dośrodkowania agresywnie wyszedł Piotr Demianicz uprzedzając Czarneckiego i pakując piłkę do siatki. Goście co prawda sprawiali solidne wrażenie w centralnej części boiska  wyprowadzając groźne kontry pary Demianicz-Tas. Ale poza golem i sytuacją z 34 minuty kiedy bliski pokonania Czarneckiego był ponownie Demianicz, Sparta grała ładnie dla oka, ale zbyt wiele z tego pod bramką gospodarzy nie wynikało.

Mewa najpierw spokojnie przespała pierwszy kwadrans, a utrata gola była sygnałem do lepszej gry. Najpierw gola zdobył Sierak, ale zdaniem arbitra zawodnik Mewy uczynił to będąc na pozycji spalonej. Potem Mewa kilka razy groźnie atakowała na prawej flance. Akcje duetu Pińczuk-Ponanta stanowiły nie lada problem dla defensywy gości. Ale w 20 minucie ponownie Sierak miał okazję doprowadzenia do wyrównania. Po akcji Szymańskiego, Sierak strzelił blisko słupka. W 24 minucie groźnie uderzał Ponanta, a w 29 minucie precyzyjnie z pola karnego strzelał Wach, ale piłka po rękach golkipera Sparta odbiła się od poprzeczki.

Napór gospodarzy przyniósł efekt w 30 minucie. Dokładne dośrodkowanie trochę mało widocznego na murawie Cymbalisty i piłka w polu bramkowym trafia w... udo Cieślaka i wpadła do siatki bramki gości. W 40 minucie w końcu swoje umiejętności pokazał Arkadiusz Cymbalista. Najpierw "powiózł" obrońców, a potem silnie uderzył, a piłka otarła się o słupek.

Po remisowej połowie liczono na kolejne bramki i emocje w drugiej części meczu. Emocji jakiś specjalnych nie było, ale za to gole tak. W 51 minucie na prowadzenie Mewę wyprowadził  Sierak kończąc akcję Szalwicha. W 59 minucie oglądaliśmy najładniejszą akcje bramkową meczu. Z głębi boiska długi przerzut Cymbalisty, Sierak w tempie torpedy dojechał pod pole karne, dorzucił piłkę Szalwichowi, a ten pokonał bramkarza Sparty.

Sparta w drugiej połowie gasła z minuty na minutę. I na dobrą sprawę tylko dwukrotnie odnotowano aktywności gości. Najpierw w 72 minucie silnie uderzał Demianicz, a niedługo potem drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał Tas.

Nic dziwnego, że Mewa grała spokojnie i efektownie. Bliski zdobycia gola był Styrcz a napór Mewa zakończył Rząsa kapitalnym uderzeniem.

Mewa Kunice - Sparta Parszowice 4:1 (1:1)

Sierak, Szalwich, Cieślak, Rząsa  - Demianicz

MEWA: Czarnecki - Pinczuk, Cieślak, Szymański (Durkalec), Sierak (Rząsa) - Ponanta, Cymbalista, Wach, Styrcz, Szelwich (Tymków) - Kanas, 

SPARTA: Żołna - Salamon, Hadała( Kupczyński), Legierski, Garbowski, Pałys, Dydyna( Podgórski), Wielgórka, Tas, Jasiński, Demianicz.

Fot. Bożena Ślepecka

{gallery}galeria/sport/21_10_17_Mewa_Kunice_Sparta_Parszowice_fot_BSlepecka{/gallery}

Powiązane wpisy