Chojnowianka wiosną zagra o...?
CHOJNÓW. Po Przyszłości Prusice, czas na jej największego rywala w walce o awans – Chojnowiankę Chojnów. Drugi ze spadkowiczów pod czujnym okiem Marcina Rabandy trenuje do rundy wiosennej i szuka bramkarza, który mógłby podjąć rywalizację z Marcinem Krupą. Chojnowianie zimują na najniższym stopniu podium, ale wiosną będą mieli teoretycznie łatwiejsze zadanie, bo zarówno z Przyszłością Prusice jak i Skorą Jadwisin zagrają na własnym terenie. Szkoleniowiec nie chce na razie mówić o awansie, bo posiada jeden z najmłodszych zespołów w lidze, więc nie zdziwią go ewentualne wahania formy.
Chojnowianka po spadku przechodzi catharsis. Zrobiła krok w tył, lecz gra w A-klasie jest tylko chwilowym przestojem, bo docelowo nikt w Chojnowie nie wyobraża sobie pozostania na tym poziomie dłużej. Jesień może napawać optymizmem, choć początek wywołał raczej niezbyt pozytywne uczucia. Podopieczni Marcina Rabandy zaliczyli falstart, na inaugurację przegrywając w Prusicach aż 0:5, a tydzień później dzieląc się punktami w derbowym starciu z Płomieniem Michów. Z kolejki na kolejkę było zdecydowanie lepiej, choć Chojnowianka nie uniknęła porażek. Te przyszły w meczach ze Skorą Jadwisin oraz ku zaskoczeniu obserwatorów ligi – w Piotrowicach z tamtejszym Bazaltem.
- Jak obejmowałem zespół, to był w rozsypce, doszło sporo młodych chłopaków i początek nie zapowiadał dobrej rundy, ale szczęśliwie się wszystko ułożyło, więc jestem zadowolony. Mimo tego kiepskiego startu czułem, że w końcu odpalimy, bo widziałem zawodników w treningu, widziałem ich zaangażowanie, umiejętności i tylko czekałem kiedy przyjdą wyniki. Udało się już w trzeciej kolejce, choć później przyszły po drodze dwie porażki. Co nie zmienia faktu, że jestem z chłopaków zadowolony – streścił rundę jesienną Marcin Rabanda.
Trzeci obecnie zespół, podobnie jak większość ligowych rywali, wznowił już przygotowania. Chojnowianka trenuje od 9 stycznia, spotykając się na zajęciach trzy razy w tygodniu. Treningi odbywają się naprzemiennie w chojnowskim parku, sali gimnastycznej i miejscowym Orliku.
Pierwsze sparingowe starcie czeka spadkowicza już dzisiaj, a jego rywalem będzie Pogoń Świerzawa. W kolejnych tygodniach Chojnowianka formę będzie testować w starciach z Iskrą Kochlice, KS-em Łąka, KS-em Stare Jaroszowice i Odrą Chobienia. Wszystkie testmecze, z wyjątkiem rywalizacji z Łąką, odbędą się na boisku ze sztuczną murawą w Legnicy przy ulicy Grabskiego.
W Chojnowie doszło już do pewnych ruchów kadrowych. Z gry zrezygnowali Jakub Jagielski i Arkadiusz Wieleżew, natomiast do zespołu dołączą dwaj zawodnicy wypożyczeni ostatnio do Czarnych Rokitki oraz Płomienia Michów. Klub z Okręgówki reprezentował Paweł Zazulczak, natomiast barwy beniaminka przywdziewał Sebastian Iwaniak, który w jesiennym meczu z Chojnowianką… strzelił jej gola. Marcin Rabanda nie ukrywa, że liczy na dodatkowe wzmocnienia. Priorytetem jest sprowadzenie bramkarza mającego zwiększyć rywalizację o miejsce między słupkami, bo etatowy golkiper- Marcin Krupa nie ma obecnie konkurenta.
Mimo dobrego zaplecza, uznanej marki i niezłej pozycji wyjściowej, nikt w Chojnowie nie chce głośno mówić o awansie.
- Do tego tematu podchodzimy bardzo spokojnie. Liga jest jeszcze długa, a ta A-klasa pokazała, że każdy może wygrać z każdym i wiele zależy od formy dnia. Pięć, sześć pierwszych kolejek pokaże na co nas stać i kto będzie walczył o awans. My chcemy trzymać się jak najbliżej czołówki, a jeśli będzie szansa, powalczyć o miejsce dające przepustkę do klasy Okręgowej - przedstawił cel Rabanda.
Sparingi:
27.01 Pogoń Świerzawa
04.02 Iskra Kochlice
10.02 KS Łąka
18.02 KS Stare Jaroszowice
03.03 Odra Chobienia