Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Czarni chcą być Rycerzami Wiosny!

ROKITKI. Dopiero co informowaliśmy o wzmocnieniach Czarnych Rokitki, a dziś przybliżymy Wam sytuację panującą w czternastym zespole klasy Okręgowej. Mimo kiepskiej pozycji po rundzie jesiennej, trener Robert Gajewski jest dobrej myśli, co chyba nie może dziwić, bo solidne posiłki powinny wywindować jest podopiecznych w górę tabeli. Czy dobrze przepracowany okres przygotowawczy i transfery wystarczą do zachowania ligowego bytu? O tym przekonamy się za kilka tygodni.

Czarni chcą być Rycerzami Wiosny!

Pierwszej części sezonu w wykonaniu Czarnych nie można oceniać pozytywnie, ponieważ klubowi z Rokitek bardzo mocno zagląda w oczy widmo spadku. Dziewięć punktów i dopiero czternasta pozycja- to na pewno nie było marzeniem trenera Gajewskiego, który w rolę strażaka musiał wcielać się również na boisku. Szkoleniowiec jest obecnie najlepszym strzelcem zespołu, mając na swoim koncie sześć goli.

- Pierwsza runda na pewno była poniżej moich oczekiwań, choć zdaje sobie sprawę, że kiepskie wyniki spowodowane były głównie wąską kadrą. Zdobyliśmy tylko dziewięć punktów i nie ma co się oszukiwać, ta część sezonu była słaba. Trzeba jednak o niej jak najszybciej zapomnieć i skupić się na tym, co nas czeka wiosną, ponieważ sezon trwa nadal, więc jesteśmy w stanie go uratować. Jedynym pozytywem jest to, że trzy mecze wygraliśmy z bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie. Teraz doszło do zmian kadrowych, więc liczę na poprawę wyników wiosną. – podsumował trener Gajewski.

Czarni trenują od połowy stycznia, wykorzystując miejscowy Orlik. W najbliższym czasie zawodnicy wejdą już na naturalną murawę, a trener nie ukrywa, że z przebiegu przygotowań jest zadowolony.

- Frekwencja jest przyzwoita, bo na zajęciach mam średnio około dwunastu osób, co na warunki klasy Okręgowej nie jest złym wynikiem. Przy takiej liczbie zawodników można popracować, wdrożyć pewne schematy taktyczne, skorygować błędy z jesieni, także wiosna powinna być w naszym wykonaniu lepsza – dodaje szkoleniowiec.

Dotychczas zespół z Rokitek zagrał cztery mecze kontrolne, notując w nich dwie wygrane i dwie porażki. Zwycięstwa przypadły na pojedynki z Górnikiem Lubin i Zrywem Kłębanowice, natomiast silniejsi od Czarnych okazali się juniorzy Miedzi Legnica, z którymi rywalizowali dwukrotnie. Przed startem ligi podopieczni Roberta Gajewskiego zagrają jeszcze z Pogonią Miękinia oraz Platanem Sichów.

Tak jak informowaliśmy, Czarni przeprowadzili kilka ciekawych transferów. Między słupki sprowadzono Dawida Sasielę z juniorów Miedzi Legnica, nowym obrońcą został Marcin Rzeczkowski z Iskry Księginice, drugą linię wzmocnił doświadczony, mający za sobą grę w Chrobrym Głogów, Paweł Kwiatkowski, a Robert Gajewski od wiosny będzie mógł korzystać również z usług Krystiana Sobczyka oraz wracającego po dłuższej przerwie Adama Szydełki. Wszystko wskazuje na to, że do Rokitek wróci również Mateusz Sierpina, jesienią występujący w IV lidze dla Górnika Złotoryja.

- W kadrze mamy sześciu nowych zawodników, co musi cieszyć, bo jak pokazuje tabela, mieliśmy problemy zarówno w ofensywie jak i defensywie, a zimą udało się wzmocnić wszystkie formacje. Jak powiedziałem wcześniej, nasza postawa w dużej mierze wynikała z wąskiej kadry, co wiosną nie powinno mieć miejsca. Doszło do nas kilku doświadczonych graczy, bo dotychczas to również był problem, ponieważ większość zawodników ma około dwudziestu lat. Sparingi są dobrym prognostykiem. Choć przegraliśmy dwukrotnie z Miedzią, to nie możemy porównywać tych dwóch drużyn. Legniczanie są na innym poziomie pod względem technicznym, codziennie trenują, co było widać na murawie. W meczach z Górnikiem i Zrywem wyglądaliśmy zdecydowanie lepiej i liczę, że przełożymy to na ligę. Rokitki zasługują by być w klasie Okręgowej – skomentował wzmocnienia Gajewski.

Ze słów szkoleniowca bije entuzjazm, więc nic dziwnego, że nie dopuszcza do siebie myśli o spadku. Teoretycznie Czarni są w kiepskiej sytuacji, jednak nie muszą wcale zostawać rycerzami wiosny by zapewnić sobie ligowy byt. Strata do trzynastej Kaczawy Bieniowice wynosi zaledwie trzy punkty, a zdystansowanie jej pozwoliłoby obronić się przed relegacją do niższej klasy rozgrywkowej. Pozostałe zespoły nieco Rokitkom odjechały, bo dwunasty Zamet Przemków ma na swoim koncie osiemnaście „oczek”, choć na pewno i taka strata jest możliwa do odrobienia.

- Pracowałem w Rodle, gdzie zrobiliśmy awans do Okręgówki, w pierwszym sezonie wykręciliśmy dobre dziewiąte miejsce, a nie można zapominać, że Granowice to mała wioska. Więc jak widać w piłce wszystko może się zdarzyć, ale nie ma co się oszukiwać. Jesienią brakowało nam jakości, co było spowodowane wąską kadrą. Teraz jestem nastawiony optymistycznie, bo Rokitki zasługują na dużo więcej niż jest obecnie, a z tymi zawodnikami, jeśli wszystko zacznie funkcjonować jak należy, jesteśmy w stanie się utrzymać. Wierzę w to i wiem, że kluczowe będą pierwsze spotkania. Jeśli je wygramy morale wystrzeli w górę, a o punkty będzie nam zdecydowanie łatwiej – kończy trener Czarnych.

Sparingi:
Górnik Lubin 5:4
Miedź Legnica (juniorzy) 0:5
Zryw Kłębanowice 5:2
Miedź Legnica (juniorzy) 0:3
24.02 Pogoń Miękinia (w Środzie Śląskiej)
03.03 Platan Sichów

Powiązane wpisy