Konfeks zdmuchnął Iskrę (FOTO)
KOCHLICE. Konfeks Legnica nie rezygnuje z wyścigu po 4 ligę i w derbach powiatu legnickiego, po ciężkim boju pokonał Iskrę Kochlice 3:2 (1:1). Do wicelidera Sparty Rudna podopieczni Andrzeja Kisiela tracą tylko - lub aż - sześć punktów, ale do końca ligi okręgowej jeszcze sporo grania...
Andrzej KISIEL, trener Konfeksu: - Z Iskrą zawsze Konfeksowi gra się ciężko, jedna bramka dla nich, jedna dla nas różnicy. Iskra to fajny bardzo technicznie zaawansowany zespół i to przekłada się na grę na boisku. Naszym poniekąd znakiem rozpoznawczym jest, że naprawdę ciężko pracujemy aby gola strzelić, a potem z łatwością gola niemal prezentujemy przeciwnikowi. I brakuje nam koncentracji od pierwszego gwizdka. Ciężko nam rozegrać kilka meczów pod rząd na jednakowym poziomie. Z Księginicami od początku mieliśmy mecz pod kontrola, a dzisiaj ta nasza gra była czasami mało poukładana co przeciwnik umiejętnie wykorzystywał. Na pewno w doliczonym czasie gry uśmiechnęło się do nas szczęście chociaż znawcy futbolu mówią, że karny to loteria. Ale nasz bramkarz znakomicie wyczuł intencje strzelającego.
Stanisław KWIATKOWSKI (Iskra Kochlice): - Gramy drużyną złożoną z zawodników u nas zaczynających przygodę z piłką, więc znamy ich możliwości dlatego spodziewałem się, że Konfeks czeka ciężka przeprawa z Iskrą. Większość zawodników zespołu mieści się w kategorii wiekowej junior młodszy i ma świadomość, że w którymś momencie meczu ten brak doświadczenia da o sobie znać. Stawiamy na indywidualny rozwój zawodnika, jego kreatywność na boisku, a wynik całej drużyny jest najczęściej pochodną kreatywności i umiejętności wszystkich zawodników. Może co niektórzy zbulwersują się, ale na tym poziomie rozgrywkowym wynik, miejsce w tabeli jest sprawą drugorzędną. Liczy się rozwój zawodnika i przygotowanie go do ewentualnie dalszej profesjonalnej już kariery lub raczej przygody z piłką. Mecz trzymał w napięciu, a w drugiej połowie naprawdę zrobiło bardzo ciekawe widowisko z niesłychanym tempem grania. Graliśmy w upale i mnie jako trenerowi ciężko było wystać przy ławce trenerskiej, a zawodnicy cały czas kręcili tempo akcji. I to jest piękne. W końcówce przytrafił się błąd, ale w swojej pracy kładę nacisk nie na szukanie winnego popełnienia błędu lecz na wspólne analizowanie i unikanie podobnych sytuacji. Ci chłopcy mają bawić się piłką i nie ma co obciążać ich psychiki. Czy patrzymy na miejsce w tabeli? Niespecjalnie, bo nawet spadek nie zmieni mojego, naszego podejścia do sensu futbolu. A biorąc pod uwagę poziom dotacji na takie kluby jak Iskra to my od tylu lat istniejemy, szkolimy piłkarzy, gramy, że nie ma znaczenia czy grać będzie w klasie okręgowej czy w A-klasie.
Iskra Kochlice - Konfeks Legnica 2:3 (1:1)
Bramki: Paweł Ręczkowski 16`, Bartłomiej Gulewicz 68` - Michał Janeczko 12`, Kamil Wójcik 50`; 88` (karny)
W doliczonym czasie 90+2 Iskra miała szanse doprowadzić do remisu 3:3 , ale nie wykorzystał podyktowany dla Kochlic rzut karny Bartosz Kwiatkowski.
Iskra : Hubert Gajda, Andrzej Hebda, Tomasz Krynicki ( Zyga Jarosław 80`) , Paweł Baranowski, Jarosław Wierzbicki, Dawid Stachowiak, Dawid Szymański, Paweł Ręczkowski, Bartosz Kwiatkowski,Grzegorz Gulewicz ( Kacper Kwiatkowski 50`)
Konfeks: Alan Kopystiański, Marek Trochanowski ( Jazowiecki 70`), Michał Grządkowski ( Martinka 67`), Dominik Pazio, Dawid Kryza, Dominik Wiśniewski ( Winnik H 46`), Dominik Plebaniak, Michał Janeczko, Gabriel Piotrowski Grzegorz Kulikowski (Kowalczyk K 75`), Kamil Wójcik.
Fot. Ewa Jakubowska
{gallery}galeria/sport/29-04-18-Iskra-Kochlice-Konfeks-Legnica-fot-ewa-jakubowska{/gallery}