Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Mewa dziobnęła Zryw (FOTO)

KŁĘBANOWICE. Odrobiono zaległości 18 kolejki rozgrywek w II grupie legnickiej A-klasy. Lider Zryw Kłębanowice na swoim boisku uległ wiceliderowi Mewie Kunice 1:2 (1:1) i oba zespoły pewnie zmierzają w kierunku klasy okręgowej. Mewa doskoczyła w ligowej tabeli do Zrywu na jeden punkt...

Mewa dziobnęła Zryw (FOTO)

Jacek KANAS, trener Mewy: - Zryw nie jest dla nas drużyną anonimową, wiedzieliśmy jacy zawodnicy stanowią o sile uderzeniowej i na boisku tak graliśmy aby te zagrożenia zminimalizować lub nawet wyeliminować. Cieszy wygrana, bo to wygrana na trudnym terenie i kończyliśmy mecz w dziesięciu. Pierwsza połowa była dla nas pod kontrolą i w zasadzie powinniśmy wygrać ją wyżej. Zagraliśmy wysokim pressingiem i napastnicy Zrywu byli przez nas odcięci od podań. Jak to się mówi "do szatni" dostaliśmy gola. Drugą połowę zaczęliśmy dobrze, ale po strzeleniu drugiej bramki cofnęliśmy się może zbyt głęboko i z boku wyglądało to, że Zryw nas zdominował. Skomplikowała nam sytuację czerwona kartka dla Marcina Sieraka za dwie żółte, ale wynik utrzymaliśmy. Na pewno oba zespoły grały z respektem wobec siebie i dopiero w końcówce nastąpiło otwarcie, co mogło zaowocować golami i dla nas i dla gospodarzy.

Dominik ŁYSAK, trener Zrywu: - Super mecz, super atmosfera, moim zdaniem mecz wychodzący poza poziom A-klasy. W pierwszej połowie Mewa perfekcyjnie grała w obronie, przesuwali się, asekurowali, byli agresywni, podwajali w obronie itp. I zarazem wyprowadzali kontry, bo mają znakomitego napastnika. W drugiej połowie postanowiliśmy zagrać na maksa aby zrewanżować się Mewie za poprzednią porażkę i przy wyprowadzaniu piłki, prosty indywidualny błąd i straciliśmy drugiego gola. Mewa cofnęła się zmuszając nas do gry atakiem pozycyjnym, a z tym większość drużyn ma problem. Postawiliśmy wszystko na jedną kartę, robiliśmy wrzutki na ich pole karne licząc na zamieszanie i gol w ferworze walki, ale szczęście pozostało przy gościach.

Zryw Kłębanowice - Mewa Kunice 1:2 (1:1)

Lazarek  - Wach, Cieślak

ZRYW: Szpyngiel - Hreczany, Nicieja, Górski, B.Tymków - Cichy, Lech ( 78 min.Myszogląd), Wolanin ( 84 min. Cyza), Dragan ( 68 min. Łysak) - Kalicki, Lazarek.

MEWA: Czarnecki - Cieślak, Durkalec, Horbal, K.Tymków - Wach, Kanas, Hałdrzyński, Kaczmarek( 79 min. Sierak) - Wilczyński, A. Cymbalista ( 83 min. Szelwich). 

Fot. Ewa Jakubowska

 {gallery}galeria/sport/01-05-18-zryw-klebanowice-mewa-kunice-fot-ewa-jakubowska{/gallery}

Powiązane wpisy