Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Orlik awansował i szykuje się do A-klasowych bojów!

OKMIANY. Zgodnie z zimowymi dywagacjami, Orlik Okmiany pewnym krokiem wszedł do A-klasy, w tyle zostawiając Lubiatowiankę Lubiatów i pozostałych rywali. Chociaż zawodnicy Piotra Światłonia w rundzie wiosennej dwukrotnie schodzili z boiska pokonani, awans nie był zagrożony. Warto dodać, że świeżo upieczony mistrz ani razu nie przegrał przed własną publicznością, obie porażki ponosząc na wyjeździe. Orlik ma już zaplanowane przygotowania do najbliższego sezonu, które rozpocznie na początku lipca.

Orlik awansował i szykuje się do A-klasowych bojów!

Kiedy po rundzie jesiennej Orlik przewodził ligowej stawce, uchodził za murowanego faworyta do awansu. W kuluarach mówiło się, że sam dla siebie będzie największym zagrożeniem, więc w celu uniknięcia potknięć zatrudniono Piotra Światłonia, który wprowadził spokój w szeregach defensywnych zespołu z Okmian, a dodatkowo pociągał za sznurki jako trener.

Patrząc na same wyniki, można powiedzieć, że w rundzie rewanżowej Orlik wypadł gorzej niż jesienią, ponieważ zanotował dwie porażki. Pierwsza miała jednak miejsce z rezerwami Iskry Kochlice, które wsparli zawodnicy „jedynki”, natomiast druga w wyjazdowym starciu z Kryształem Chocianowiec, kiedy to Orlik był już pewny awansu. Szkoleniowiec może więc być zadowolony z postawy swojej drużyny.

- Z całej rundy mogę być zadowolony. Już zimą wiedziałem, że najtrudniejszy mecz będzie w Kochlicach i to się sprawdziło. Spotkanie było wyrównane, ale niestety je przegraliśmy, choć według mnie taka porażka też była potrzebna. Chciałem zobaczyć jak zawodnicy odbiorą przegraną i nie mogę narzekać, bo wygraliśmy cztery kolejne spotkania, pokonując w tym czasie Lubiatowiankę, gdzie mieliśmy ogromne problemy kadrowe, a w polu musiał grać rezerwowy bramkarz i zawodnik wchodzący tylko na końcówki. Spodziewałem się również, że po zapewnieniu sobie awansu z zespołu zejdzie powietrze, co poskutkowało przegraną w Chocianowcu, o którą nie mam jednak pretensji. W ostatniej kolejce odnieśliśmy kolejną wygraną, przypieczętowując komplet zwycięstw na własnym terenie w całym sezonie. Wiem jak wygląda rzeczywistość w niższych ligach. Jest praca, jest szkoła, są rodziny, więc kadra była wąska, a mimo to daliśmy radę – podsumowuje Piotr Światłoń.

Orlik nie zasypuje gruszek w popiele i już szuka wzmocnień na zdecydowanie cięższe A-klasowe warunki. Po słowie z trenerem Światłoniem jest dwóch zawodników Burzy Gołaczów, a na treningach ma się również zameldować duet młodzieżowców z przeszłością w GKS-ie Warta Bolesławiecka. Na dzień dzisiejszy nikt nie zapowiedział chęci opuszczenia Okmian, więc jeśli wszystko pójdzie po myśli szkoleniowca, beniaminek do nowego sezonu przystąpi z dłuższą ławką rezerwowych.

Przygotowania do zmagań A-klasowych Orlik rozpocznie już 3 lipca, by niespełna tydzień później, w roli gospodarza, wziąć udział w turnieju o Puchar Wójta Gminy Chojnów. Pierwszy sparingpartner nie jest jeszcze ustalony, lecz w późniejszym terminie zawodnicy z Okmian zagrają z Płomieniem Michów, GKS-em Gromadka i Skorą Jadwisin. W międzyczasie podopieczni Piotra Światłonia zagrają jeszcze w turnieju Tatra Cup.

- Chcemy zacząć wcześniej, bo różnie bywa z frekwencją. Wolę odbyć więcej jednostek, by każdy mógł zaliczyć kilka treningów. W sierpniu trwa sezon urlopowy, zawodnicy wyjeżdżają na wakacje, a rozpoczęcie treningów w lipcu sprawi, że nawet oni zdążą potrenować przed startem ligi – wyjaśnia Piotr Światłoń.

Ostatnie podejście Orlika do A-klasy zakończyło się po drugim sezonie, lecz teraz zespół został mocno przebudowany i w kadrze trudno znaleźć zawodników świętujących poprzedni awans. Na papierze aktualny skład wydaje się znacznie silniejszy, choć Światłoń studzi rozgrzane głowy.

- Znając realia niższych lig, nie chcę pompować balona. Wiem, że będzie ciężko i nie mam zamiaru zapowiadać walki o awans, bo to na pewno nie będzie nasz cel. Jeśli kadrowo wszystko będzie po naszej myśli, wierzę w środek tabeli, ponieważ nas na to stać, ale z frekwencją bywa różnie i w pierwszym sezonie priorytetem na pewno będzie spokojne utrzymanie. Prezes chciałby czegoś więcej, ma spore aspiracje, lecz zawodnicy muszą nauczyć się nowej ligi. Jeśli będziemy wygrywać i walczyć o czołowe miejsca to super, jednak zdajemy sobie sprawę, że tutaj poziom będzie zdecydowanie wyższy. Mecze, w których prowadzimy po kilku minutach dwoma bramkami mogą się nie zdarzać, musimy zebrać doświadczenie. W A-klasie możesz czekać na gola do ostatniej minuty, więc trzeba się przestawić na inne myślenie – kończy szkoleniowiec Orlika.

Plan przygotowań:
3.07 – pierwszy trening
7-8.07 – sparing (rywal do ustalenia)
14-15.07 Puchar Wójta Gminy Chojnów
21-22.07 Orlik Okmiany – Płomień Michów
28-29.07 Tatra Cup
04-05.08 Orlik Okmiany – GKS Gromadka
11-12.08 Orlik Okmiany – Skora Jadwisin

Powiązane wpisy