Burza na celowniku złodziei... Do czasu!
GOŁACZÓW. Początek rozgrywek ligowych za pasem, a zawodnicy Burzy Gołaczów zamiast skupić się na spokojnych przygotowaniach, muszą myśleć o sprzęcie. Kilka dni temu ich szatnia została bowiem okradziona ze strojów, sprzętu ogrodniczego, siatek na bramki, a także wózka do wysypywania linii na boisku! Nieznacznym pocieszeniem jest fakt, że dwie ostatnie ze skradzionych rzeczy znalazły się w przydrożnym rowie nieopodal Gierałtowca, co zauważył jeden z okolicznych mieszkańców, a dzięki informacji udostępnionej na klubowej stronie Burzy skojarzył fakty i poinformował klub.
Naprawdę nie wiemy, co kieruje ludźmi okradającymi kluby sportowe. Kradzież sama w sobie jest zła, ale do czego mogą się komuś przydać koszulki piłkarskie z nadrukowaną nazwą zespołu?
W nocy z niedzieli na poniedziałek złodzieje po raz kolejny w tym roku obrali za cel szatnię Burzy Gołaczów.
- Niestety, ale znów zostaliśmy okradzeni z klubowego sprzętu i narzędzi. Łupem złodzieja padły stroje sportowe, piłki, siatki treningowe oraz meczowe, sprzęt ogrodniczy do pielęgnacji murawy i trybun, a także wózek do wysypywania linii.
Jeśli ktoś może posiadać informację dotyczące tego czynu, bardzo prosimy o informację prywatną. Bo ja na razie wygląda na to, że miesiąc przed startem ligi zostajemy bez wyposażenia klubu – brzmiał komunikat na stronie klubu.
W środę pojawił się kolejny, informujący o odnalezieniu części skradzionych przedmiotów. W przydrożnym rowie nieopodal Gierałtowca złodzieje porzucili siatki oraz wózek do sypania linii na boisku, jednak większość rzeczy nadal nie została odnaleziona.
Podczas poprzednich włamań ginął sprzęt elektryczny lub narzędzia, jednak nigdy nie kradziono przedmiotów stricte sportowych. Działacze planują przeciwstawić się złodziejom i zabezpieczyć szatnię przed kolejnymi włamaniami.
Jeśli ktoś posiada jakieś informację odnośnie zdarzenia, proszony jest o kontakt ze stroną klubu Burza Gołaczów - https://web.facebook.com/BurzaGolaczow/