Zawodowy bokser inwestuje w piłkarską szkółkę Future
KROTOSZYCE. Damian Jonak to niepokonany pięściarz kategorii średniej. Dobrze znany z ringowych wojen 35- letni zawodnik to także społecznik. Tarnogórzanin wspiera wiele inicjatyw w całej Polsce i angażuje się w wiele projektów społecznych. Jego pomoc dotarła także do małej kameralnej szkółki piłkarskiej z gminy Krotoszyce. Szkółka Piłkarska Stowarzyszenia Futura, bo o niej mowa, otrzymała wsparcie sprzętowe od pięściarza ze Śląska, teraz czas na oświetlenie jednej z płyt nowopowstałych dwóch boisk w Warmątowicach Sienkiewiczowskich. Jonak oprócz sportu prowadzi biznes i zawodowo zajmuje się właśnie szeroko rozumianym oświetleniem.
- Jestem bardzo wdzięczny Damianowi za tą pomoc, to kamień milowy dla naszego małego, lokalnego projektu. Nasza rozmowa na ten temat trwała około dwie minuty, może krócej - mówi Marcin Mlak, trener i założyciel SP Futura. - Damian jest bardzo konkretny, mówi zawsze „Tak” lub „Nie”, więc człowiek zawsze wie na czym stoi - dodaje.
Szkółka zaczęła funkcjonowanie z początkiem grudnia, treningi odbywają się na nowopowstałym obiekcie na legnickim lotnisku (Olimpijski FC). Zaczyna się kształtować bardzo ciekawa kadra szkoleniowa, ponieważ na treningach pojawia się min. trener Stanisław Kwiatkowski z AP KGHM Zagłębie Lubin/Iskra Kochlice/Szkółka Techniki Fundamentalnej czy Janusz Hreczany z MKS MIEDŹ Legnica.
- Umówmy się, to nie jest projekt komercyjny. Natomiast zawsze chciałem, żeby dzieci odbierały kompleksową edukację piłkarską. Chcę stworzyć mały kameralny ośrodek, który będzie miał najlepszą możliwą kadrę. Oprócz zajęć grupowych prowadzimy zajęcia indywidualne, zwróciłem się z prośbą do trenera Stanisława Kwiatkowskiego, udzielił nam wsparcia. Trener Janusz Hreczany wspiera nas od samego początku - mówi Marcin Mlak.
Co ciekawe szkółka działa bez pieniędzy samorządowych i obiektu publicznego.
- Nie mogłem jakoś przekonać ludzi z naszego lokalnego środowiska do tego projektu. Doszło do tego, że odmówiono nam korzystania z boisk w naszej gminie. Byłem wściekły, natomiast teraz wyszła nam ta sytuacja na dobre. Wiele się nauczyliśmy. Chcieliśmy reaktywować dwa boiska, ale Urząd Gminy słabo sobie poradził z Zarządem Dróg Powiatowych, nie dostali pozwolenia na przewóz drogami powiatowymi ziemi, która była niezbędna do odbudowy płyt. Moi rodzice oddali kawałek ziemi pod budowę boisk i zaczęliśmy. Jedna z firm wykonująca trasę S3 wykonała nam najcięższe prace. Później przyszło z pomocą Centrum Sportu Amatorskiego. Bardzo mocno ograniczał nas słup średniego napięcia, który przebiega przez boiska. Natomiast jest już decyzja o jego usunięciu. Najcięższe była budowa boiska, moja rodzina pokryła koszty tej inwestycji. Tato w zasadzie wszystko zaplanował i wykonał - kończy Mlak.
Szkółkę wspiera min. FUNDACJA KGHM POLSKA MIEDŹ.
Jesteśmy przekonani, że nowe władze gminy Krotoszyce przychylnym okiem spojrzą na to co robią pasjonaci ze Stowarzyszenia FUTURA.