Zwycięski debiut Grzyba (FOTO)
PROCHOWICE. Po sobotniej klapie Prochowiczanki w Strzegomiu, piłkarzom Orkana Szczedrzykowice przyszło ratować piłkarski honor gminy. I uratowali, pokonując w meczu 16 kolejki 4 ligi BKS Bobrzan Bolesławiec 2:0. W roli szkoleniowca Orkana debiutowa Wojciech GRZYB, legenda chorzowskiego Ruchu i zarazem mąż ikony polskiego kobiecego handballa - Kingi, zawodniczki Zagłębia Lubin. - Moim zdaniem zmierzyły się dwa równorzędne zespoły przy czym Orkan był lepszy o dwie bramki - powiedział Sebastian Tylutki, trener BKS-u. - Mieliśmy swoje okazje w pierwszej połowie m.in. trafienie w poprzeczkę Adriana Białego i kto wie jak potoczyłyby się losy meczu gdyby to weszło.
Wojciech GRZYB: - Szczerze mówiąc był to nasz pierwszy kontakt z naturalną trawą, bo do tej pory trenowaliśmy i graliśmy na sztucznych nawierzchniach. Boisko grząskie i padający deszcz miały dzisiaj wpływ na jakoś gry. W drugiej części kiedy niektórzy zawodnicy opadli z sił zrobiło się więcej miejsca do grania i wówczas zyskaliśmy przewagę. Na pewno był to dla nas trudny mecz pod wieloma względami. I także dla mnie jako debiutanta w dolnośląskim futbolu. Nie znałem zespołu rywali więc skupialiśmy się na naszej grze. Jestem przekonany, że w kolejnych meczach będzie to jeszcze lepiej funkcjonowało.
Adrian Wójcik: - Na pewno praca z trenerem, który tyle pograł w ekstraklasie na pewno nas motywuje do dobrej postawy i na treningach i podczas meczów. Dzisiaj dość długo nie mogliśmy uzyskać przewagi nad Bolesławcem, chociaż gol na 1:0 dał nam większą pewność na murawie.
Orkan Szczedrzykowice - BKS Bolesławiec 2:0 (0:0)
Bramki: J. Gambal w 50 min, A. Wójcik w 90 min (karny)
Fot. Ewa Jakubowska
{gallery}galeria/sport/10-03-19-Orkan-Szczedrzykowice-BKS-Boleslawiec-fot-ewa-jakubowska{/gallery}