PP: Orla lepsza od Prochowiczanki (FOTO)
PROCHOWICE. W pucharowych derbach 4 ligi Prochowiczanka mająca wielki apetyt na zagranie w finale Pucharu Polski na szczeblu OZPN, musiała na swoim boisku uznać wyższość Orli Wasosz. O losach rywalizacji zadecydowały rzuty karne...
Trener Orli Wąsosz Andrzej Wójcik: - Pierwszą połowę można krótko podsumować - dużo strat z naszej strony, próbowaliśmy grać do przodu, ale nam to w ogóle nie wychodziło. Były to takie piłkarskie szachy. W pewnym momencie cofnęliśmy się, gdyż chcieliśmy grać z kontry, ten manewr też nie wyszedł. Przeciwnik praktycznie również nie miał sytuacji po stałych fragmentach. Ta część spotkania - wyrównana i bezbarwna. Druga połowa trochę lepsza, ale byliśmy tylko groźni po stałych fragmentach gry. No cóż nadal to były piłkarskie szachy, może ciut lepiej zagrane przez obie drużyny. Cały mecz jednak uważam, że był nudny, bardzo mało strzałów oddawanych na bramkę. Wynik spotkania rozstrzygnęły dopiero rzuty karne i cieszymy się bardzo, że weszliśmy do finału. Cieszę się z postawy piłkarzy w rzutach no i oczywiście bramkarza, który swoją bezbłędną interwencją zapewnił nam ten triumf. Dla małego Wąsosza wygrana w półfinałach i wejście do finału to ogromne osiągnięcie piłkarskie – nigdy wcześniej nie doszliśmy to tego etapu w pucharach. Jest to takie fajne ukoronowanie naszej pracy.
Trener Prochowiczanki Jarosław Pedryc: - W pierwszej połowie jeśli chodzi o klarowniejsze sytuacje, to mieliśmy o kilka więcej od Orli. Szansę na bramkę miał Wojciechowski, który nie pilnowany po podaniu Matulaka nie trafił po główce do bramki. Druga połowa meczu była wyrównana, ale gra była bardziej szarpana i w jedną i w drugą stronę. Widać było, że do końca żadnej zespół nie chciał popełnić błędów pod własna bramką ani odsłonić i doszło do bezbramkowego wyniku, a w rezultacie do rzutów karnych. Przy karnych wyszło na pewno większe doświadczenie Damiana Wójcika, który wygrał rywalizację z naszym młodym bramkarzem. Szkoda przegranych półfinałów, ale dla naszej drużyny ważniejsze są mecze ligowe. Z pewnością, gdybyśmy doszli do finału ucieszylibyśmy się, nie udało się trudno i nie załamujemy się tym. Ważne, że graliśmy i nie straciliśmy bramki, a odpadliśmy po rzutach karnych.
GKS Prochowiczanka Prochowice- Stowarzyszenie Orla Wąsosz 0:0 Karne: 5:6
Bramki w rzutach karnych (rozpoczynała Prochowiczanka)
Prochowiczanka: Antosiewicz Łukasz, Kula Piotr, Rosa Paweł, Wojciechowski Tomasz, Popowczak Jarosław, Mądro Adam
Orla: Kobyliński Jakub, Bojanowski Błażej, Makieła Dawid, Kacprzak Krystian, Pukuła Damian, Tas Dariusz
Prochowiczanka: Kazidróg Patryk, Ziembicki Dawid, Popowczak Jarosław, Kula Piotr, Antosiewicz Łukasz, Rosa Paweł, Małek Maciej ( Mądro Adam 86`), Szumański Rafał ( Matkowski Michał 75`), Matulak Mateusz (Kędzior Jakub 76`), Wojciechowski Tomasz, Cichocki Tomasz
Orla Wąsosz: Wójcik Damian, Makieła Dawid, Bojanowski Błażej, Birki Piotr, Pukała Damian, Tas Dariusz, Kopeć Marcel (Jachimowicz Mateusz 73`), Koroś Krystian, Kacprzak Krystian, Sobieraj Robert, Kobyliński Jakub
{gallery}galeria/sport/03-04-19-Prochowiczanka-Orla-Wasosz-fot-ewa-jakubowska{/gallery}