Skuteczna połowa LegPolu (FOTO)
LEGNICKIE POLE. "U siebie", czyli na sztucznej murawie stadionu miejskiego w Legnicy piłkarze KS Legnickie Pole wrócili na drogę zwycięstw wiodących do wygrania batalii o awans do IV ligi. Podopieczni trenera Dariusza Skwarka pokonali w derbach powiatu legnickiego Iskrę Kochlice 5:2. Losy meczu rozstrzygnęły się w pierwszej połowie...
Trener Iskry Kochlice Stanisław Kwiatkowski : - Niestety zbyt lekceważąco podeszliśmy do tego spotkania, co widać było podczas prowadzenia akcji bramki wpadły po naszych błędach. Nie będę zrzucał ten wynik tylko na to, że w dalszym ciągu gramy bez bramkarza. W bramce stoi u nas zawodnik z pola, i tak jest prawie w całym tym sezonie. Zostaliśmy bez fachowca i musimy sobie radzić. Na szczęście mamy tyle punktów, że spadek nam w tej chwili nie grozi, a do awansu się nie szykowaliśmy. W drużynie mamy młodzież, która się teraz ogrywa. Doświadczonych zawodników w tym momencie nam brakuje z różnych przyczyn – kontuzje i inne prywatne sprawy zawodników. Dlatego młodzież dostaje w tym sezonie swoją szansę i wykorzystuje ją w taki sposób, w jaki na razie potrafi. W drugiej połowie zagraliśmy lepiej, ale w głowie przeciwników chyba już tkwiła też wygrana. I to pokazuje najlepiej, że po fatalnej połowie idzie wszystko odmienić. Można zrobić korekty i ta druga część spotkania w zasadzie pokazała, że umieliśmy odciąć się od pierwszej i weszliśmy jakby do drugiego meczu. Udało się pokazać parę fajnych akcji i indywidualne umiejętności zawodników.
Trener LegPolu Dariusz Skwarek: - Należy podziękować zawodnikom za walkę i przede wszystkim pierwszą połowę meczu, gdzie w zasadzie wynik sobie już ustawiliśmy. Ale też nie mogę ich nie zganić, że takiej drużynie nie przystoi wygrywać 5:0 i nagle oddać pole gry przeciwnikowi, co miało miejsce w drugiej części spotkania. Wtedy zagrali poniżej swojego poziomu. Dobrą drużynę poznaje się po tym, że jak ma 5:0 to kończy mecz 9:0. I tak to powinno wyglądać. Często się zdarza przy tak wysokich wygranych, że zawodnicy chcą bardzo podwyższyć rezultat, ale zapominają jak powinni grać, włącza się taka „polska husaria” . Nagle mamy siedmiu atakujących, nie ma gry zespołowej są indywidualiści. Jednak ważne że mamy dobrze zapracowane 3 punkty, przed nami jeszcze zostało 8 spotkań. Co prawda przeciwnicy są z drugiej części tabeli, ale może być ciężko z drużynami, które walczą o utrzymanie. Będziemy na pewno grać swoje chcąc w każdym meczu igrać całą pulę punktów.
Legnickie Pole - Iskra Kochlice 5:2 (4:0)
Bramki: Kaśczyszyn Kacper 24`, 35`(karny),37`; Wyżga Paweł 29` (karny); Alwin Mateusz 47`- Kuralewicz Konrad 71`, 81`
Legnickie Pole: Mateusz Woliński, Mateusz Dominiak, Grzegorz Plecety (Łukasz Kubań 80`), Rafał Lesiak (Patryk Różycki 46`), Kacper Kaśczyszyn (Jakub Fajkiel 88`), Łukasz Kozłowski (Jakub Adach 55`), Patryk Kukla, Paweł Wyżga, Patryk Czuchnicki, Marcin Wasilewski (Filip Kukułka 67`), Mateusz Alwin
Iskra Kochlice: Dawid Szymański, Andrzej Zawisza, Jarosław Wierzbicki, Paweł Baranowski, Grzegorz Gulewicz, Kacper Kwiatkowski, Przemysław Zatwarnicki, Paweł Ręczkowski, Kacper Sobczak ( Konrad Kuralewicz 46`), Bartłomiej Gulewicz ( Jarosław Zyga 46`), Tomasz Krynicki.
Fot. Ewa Jakubowska
{gallery}galeria/sport/05-05-19-KS-Legnickie-Pole-Iskra-Kochlice-fot-ewa-jakubowska{/gallery}