Czarne chmury nad boiskiem lidera okręgówki...
LEGNICKIE POLE. Piłkarze KS Legnickie Pole powolutku mogą mrozić szampany, które wystrzelą po formalnym wywalczeniu awansu do IV ligi. Wciąż jednak nie wiadomo czy w tej klasie rozrywkowej zagrają. Bo wciąż nie dysponują swoim stadionem lub przynajmniej boiskiem, które spełniałoby surowe, aczkolwiek niezbędne wymogi licencyjne Dolnośląskiego Związku Piki Nożnej. Przypominamy iż uchwała DZPN wyklucza rozgrywanie "domowych" spotkań na wynajętych boiskach. A przecież KS Legnickie Pole rundę wiosenną "domową" rozgrywa na stadionie w Legnicy płacąc kilkaset złotych za wynajęcie obiektu na mecz...
Nowy wójt gminy Legnickie Pole Rafał PLEZIA deklarował dobre chęci doprowadzenie do finału budowy boiska z całym zapleczem przy ul. Gniewomierskiej. Przeszkodą miały być jedynie formalności wynikające z przepisów prawa budowlanego. Chodziło m.in. o pozwolenie na budowę i rzekomo o takie pozwolenie gmina Legnickie Pole zwróciła się do władz starostwa. Wcześniej zapewniano radnych iż wszystko idzie w dobrym kierunku...
Starostwo Powiatowe w Legnicy zapytane o kwestie pozwolenia na budową nie pozostawia złudzeń kibicom, piłkarzom i działaczom KS Legnickie Pole.
Wcześniej wójt Plezia tonował nastroje społeczne w gminie odpowiadając na interpretację radnej Iwony Mierzwińskiej i nakreślając harmonogram prac nad nowym stadionem. Wg. odpowiedzi na interpretację w chwili obecnej pole między autostrada a ul.Gniewomierską miało być teraz wielkim placem budowy...