Fruną do B-klasy...
CHOJNÓW. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że historia Sokoła Krzywa nie zakończy się happy endem. W przerwie zimowej drużynie Łukasza Kurczaka zaglądało w oczy widmo wycofania zespołu, jednak zawodnicy zdołali się zmotywować do dalszej walki i w rundzie rewanżowej punktowali tak, jak w poprzednich latach, kilkukrotnie ucierając nosa papierowym faworytom. Na zielonej murawie Sokół zapewnił sobie utrzymanie, jednak przez nieobecności Orlików na turniejach, drużyna z Krzywej zostanie przesunięta na ostatnie miejsce w tabeli i zdegradowana do B-klasy.
Po pierwszej części sezonu, Sokół miał zaledwie osiem punktów, o jedno „oczko” wyprzedzając ostatni Fenix Pielgrzymka. Runda rewanżowa jest w wykonaniu podopiecznych Łukasza Kurczaka znacznie lepsza, ponieważ w jedenastu spotkaniach zdołali pięć razy wygrać, raz zremisować i zanotowali cztery porażki, co oznacza, że na cztery kolejki przed końcem, Sokół powinien być właściwie pewny zachowania ligowego bytu.
No właśnie – powinien. O ile pierwszy zespół wywiązał się ze swojego zadania, to drużyna młodzieżowa już nie, ponieważ ostatnio została ukarana kolejnym walkowerem, co ma skutkować wykluczeniem seniorów z rozgrywek A-klasy.
Okręgowy Związek Piłki Nożnej miał już poinformować zarząd, że pierwsza drużyna może dokończyć obecną kampanię, ale niezależnie od osiągniętych wyników, po rozegraniu trzydziestu kolejek, Sokół zostanie przesunięty na ostatnie miejsce w tabeli.
Informacja błyskawicznie rozniosła się po okolicy, więc zawodnicy Krzywej już otrzymują telefony z ofertami od innych zespołów, jednak na razie nikt nie wykonuje nerwowych ruchów. W kuluarach można usłyszeć, że prezes chce utrzymać trzon drużyny i błyskawicznie wywalczyć awans, do A-klasy.
Niemal pewny jest natomiast walkower pierwszego zespołu w 28. serii gier, kiedy Sokół ma udać się do Wilkowa. Przedstawiciele Krzywej prosili o przełożenie spotkania na niedzielę, ponieważ w sobotę nie zdołają skompletować drużyny, jednak ich zapytanie zostało odrzucone. Warto dodać, że byłby to drugi walkower, ponieważ pierwszy miał miejsce w rundzie jesiennej, kiedy to Sokół nie pojechał na mecz do Prusic.
Degradacja zaboli podwójnie, ponieważ jeśli PZPN wprowadzi swój plan związany z likwidacją Okręgowych Związków Piłki Nożnej, jednym z postulatów nowych rządzących, ma być brak przymusu posiadania drużyny młodzieżowej.
Co ciekawe, w zakulisowych rozmowach można również usłyszeć, że czarne chmury zebrały się nad Burzą Gołaczów i nie wiadomo czy ten zespół przystąpi do rozgrywek w przyszłym sezonie. Oczywiście, na dzień dzisiejszy jest zbyt wcześnie na spekulacje, bo w przerwie letniej może się wiele wydarzyć, niemniej jak widać – coś jest na rzeczy.