Lekcja lidera dla beniaminka (FOTO)
LEGNICKIE POLE. Trzeci mecz = trzecia porażka KS Legnickie Pole w debiutanckim sezonie w 4 lidze. Ale przegrać z takim rywalem jak AKS Strzegom 0:3 to dyshonor nie jest. Niemniej LegPolowcy weszli kiepsko w sezon i zasłużenie zamykają ligową tabelę. Czy trener Dariusz Skwarek ma pomysł na "odpalenie" zespołu? Czy najbliższy mecz z Kuźnią Jawor będzie przełomem w grze LegPolowców ?
Grzegorz Plecety 55 minuta meczu doznał poważnej kontuzji kolana w starciu z graczem Granitu, pojechał karetką pogotowia do szpitala.
Trener Legnickiego Pola Dariusz Skwarek: - Trzy porażki mamy w tej chwili na koncie. Ale mecz z Apisem i dziś ze Strzegomiem był bardzo ciężki, zwłaszcza dla nas jako beniaminka, a to przecież dwie czołowe drużyny tej ligi z poprzedniego sezonu. Natomiast o spotkaniu z Gryfem pragnę zapomnieć – chcieliśmy ten mecz przełożyć, z uwagi na ślub naszego gracza, na co nie zgodzili się z tego klubu i zagraliśmy bez siedmiu podstawowych zawodników. Dziś w mecz weszliśmy od samego początku dobrze. Ale pierwsza bramka dla gości wpadła przy ewidentnym faulu na naszym bramkarzu, wszyscy to widzieli, oprócz sędziego głównego. Bramkarz był pchany i z tego padła bramka. Jeszcze przed tą sytuacją sędzia mógł dać drugą żółtą kartkę, a w rezultacie czerwoną, dla rozgrywającego AKS-u, a to byłby dla gości straszny cios, bo to najlepszy zawodnik w Granicie – Morawski, sędzia przerwał grę, a jak się zorientował, że to on, to nagle zapomniał o faulu i kartce. Druga bramka to pokłosie nerwów i dużej ilości żółtych kartek. Konsekwencją tej nerwówki jest poważna kontuzja mojego obrońcy Grześka Plecety. Mam mało w ogóle obrońców, a dziś jeszcze kontuzja Grześka- w tej chwili będziemy musieli na siłę szukać obrońców, Sajud jako strażak jedzie za 2 tyg na szkółkę, Domianiak wyjeżdża na tygodnie – więc będziemy osłabieni bardzo. W drugiej połowie nie udało się odrobić strat, AKS to przeciwnik z wyższej półki, to już nie drużyna z okręgówki. Zespoł ze Strzegomia jest zaprawiony w bojach czwartoligowych, mądrze się ustawili: czekali na nas, my się otwieraliśmy, z tego oni mieli kontrataki. Jak się z taką drużyną przegrywa 2:0, ciężko jest cokolwiek strzelić, a można nadziać się raczej na kontry. I tak padła trzecia bramka.
Legnickie Pole – AKS Granit Strzegom 0:3 (0:2)
Bramki: Damian Migalski 19`, Damian Bogacz 40`, Adrian Zieliński 90`+8
Legnickie Pole: Alan Kopystiański, Damian Sobczak, Grzegorz Plecety ( Dominiak 55`), Rafał Lesiak, Adam Wasilewski, Kacper Kaśczyszyn, Łukasz Kozłowski ( Stachowiak 68`), Paweł Wyżga, Patryk Czuchnicki, Marcin Wasilewski (Kukichin 78`), Mateusz Alwin
Granit Strzegom: Damian Jaroszewski, Wojciech Durajczyk, Jan Rytko, Dawid Stanuszek, Damian Migalski, Adrian Zieliński, Kamil Sadowski, Marcin Morawski, Mateusz Krzymiński, Dmytro Shevchenko (Antonio Camacho Junior 75`), Damian Bogacz
Fot. Ewa Jakubowska
{gallery}galeria/sport/25-08-19-ks-legnickie-pole-aks-strzegom-fot-ewa-jakubowska{/gallery}