Kuźnia rozbita w dwa kwadranse (FOTO)
LEGNICKIE POLE. Jeszcze trzy miesiące temu oba zespoły walczyły o awans do 4 ligi. Dzisiaj przyszło im zmierzyć się w meczu o ligowe punkty na poziomie tej klasy rozgrywkowej. KS Legnickie Pole po trzech ligowych porażkach weszło w mecz niesłychanie zmotywowane, walecznie i sprawę punktowej zdobyczy załatwiło w dwa kwadranse...
Trener Kuźni Jawor Piotr Przerywacz: - Krótka relacja to - Legpol w 30 minut wygrał ten mecz, strzelając te trzy bramki po naszych prostych błędach, a później już kontrolował pierwszą część spotkania. W drugiej połowie wprawdzie dążyliśmy do strzelenia bramki, ale Legpol mając wynik posiadał całkowitą kontrolę na boisku. Co prawda mieliśmy sytuacje, zresztą jak i w pierwszej połowie, ale nie wykorzystaliśmy je - Seweryn Suchecki miał okazję sam na sam, także Piec stuprocentową szansę na gola. Ale tak to jest – kto ma sytuacje i z nich korzysta, to wygrywa. Koncepcja był prosta - chcieliśmy na początku doskoczyć, i pierwsze minuty nawet to się sprawdziło, do momentu popełnienia prostego błędu przy stałym fragmencie gry - pierwszy rzut rożnym, nie było krycia z tyłu i piłka została strzelona na drugi słupek. Druga bramka - wynik nieporozumienia bramkarza z obrońcą, który powinien to zażegnać – bramkarz się zawahał, nie przeciął tego, a obrońca nie odczytał tego właściwie. A trzecia – rzut karny – gdzie nie można pozwolić sobie ograć się mając w przewadze trzech zawodników, przeciwnik dobrze wykorzystał ten błąd i w rezultacie sędzia podjął decyzję o jedenastce. Proste błędy, a konsekwencja ich ogromna. No cóż zdarzają się takie mecze, gdzie zespół się gorzej prezentuje, no cóż dziś my prezentowaliśmy się słabo.
Trener Legnickiego Pola Dariusz Skwarek: - Bardzo się cieszę, że w końcu zagraliśmy swoją piłkę. Obawiałem się tego spotkania, ponieważ po trzech porażkach mogło być dziś różnie. Przeciwnika znamy z okręgówki, gdzie w poprzednim sezonie stoczyliśmy ze sobą ciężkie boje: przegraliśmy u siebie 1:0, wygraliśmy w rewanżu 2:1 ale po bardzo ciężkim meczu, gdzie oni jednak byli lepsi. Dziś weszliśmy w mecz, tak jak zaplanowaliśmy: zaatakować od razu ,bardzo twardo zagrać. Udało się szybko wynik ustalić na 3:0. Mieliśmy jeszcze dwie, trzy sytuacje na podwyższenie wyniku, gdzie Kuźnia chyba tylko jedną.
KS Legnickie Pole – Kuźnia Jawor 3:0 (3:0)
Bramki: Kacper Kaśczyszyn 5`; Adam Wasilewski14`,23` ( karny)
Czerwona kartka: Kamil Zieliński Kuźnia Jawor (90`+1)
Legnickie Pole : Alan Kopystiański, Damian Sobczak, Rafał Lesiak, Adam Wasilewski, Kacper Kaśczyszyn, Lukasz Kozłowski (Dawid Stachowiak 83`),Paweł Wyżga ( Bartosz Mach 87`), Patryk Czuchnicki, Marcin Wasilewski ( Przemysław Nowak 90`), Mateusz Dominiak, Mateusz Alwin (Łukasz Kubań 89`)
Kuźnia Jawor: Patryk Borek, Emilian Borek ( Kamil Janoś 64`), Przemysław Wiśniewski, Kamil Dunaj( Bartłomiej Pastuła 60`), Przemysław Piec, Kamil Zieliński, Seweryn Suchecki, Sylwester Dworakowski, Robert Kruczek, Rafał Majka ( Bartosz Karbowiak 74`), Marcin Bagiński ( Marcel Olanin 58`).
Fot. Ewa Jakubowska
{gallery}galeria/sport/31-08-19-KS-Legnickie-Pole-Kuznia-Jawor-fot-ewa-jakubowska{/gallery}