1. Bieg Cysterski top trendy (FOTO cz. 2)
WINNICA. Sarżyński a zanim kolejno Łukasz Garliński (strata pół minuty), Mariusz Tokarczyk, Jerzy Jagielski, Jacek Synowiec a pierwsza szóstkę zamknął Szymon KUCA z OLAWS Złotoryja. Wśród pań bezkonkurencyjna była Iza WOLA czyli jaworska Salamandrzyca (23. miejsce w Open) z czasem 48 minut 25 sekund. Widząc wpadających na linię mety biegaczy starosta legnicki Adam BABUŚKA w obecności ministra Kubowa zadeklarował iż za rok także pobiegnie. - I słowa dotrzymam - powiedział Adam BABUŚKA starosta legnicki. - Jestem pod wrażeniem tego co zobaczyłem w Winnicy. 1. Bieg Cysterski to zdecydowanie coś dużo więcej niż impreza sportowa. To jeden wielki festyn sportowo-rekreacyjno-kulturalny mieszkańców sołectwa Winnica i gminy Krotoszyce. Widzę, że gmina pod batutą wójta Wojtka Woźniaka zmienia się zdecydowanie na lepsze i chciałbym aby te zmiany były "kopiowane" przez inne gminy powiatu legnickiego.
Dodajmy iż starosta legnicki zadeklarował iż zrobi wszystko aby reaktywować Bieg Bitwy pod Legnica na trasie do Legnickiego Pola.
Jerzy JAGIELSKI, JKS Salamandra: - Zająłem najgorsze z możliwych miejsc czyli czwarte, ale w doborowej stawce, na trasie, która była dla mnie zupełną nowością cieszyć musi i taka lokata. Przez kilka miesięcy trenowałem "pod maraton", ale nawet traktując bieg jako rodzaj roztrenowania, to jednak walka była. W sumie biegłem w czołówce i dopiero na finiszu odpadłem. Lubię takie biegi, górki, las, pełny kontakt z przyrodą i ku zaskoczeniu wysokie tempo biegu. Ku mojemu zaskoczeniu wymyślono bieg, który może okazać się magnesem dla biegaczy w kolejnych edycjach.
Dodajmy iż jaworzanie licznie zaprezentowali się na trasie biegu. W czołówce nie zabrakło mocarzy z LZS Lipca. Bartłomiej Charmuszko był 8. a jego klubowy kolega - Mirosław Burkiewicz - 10. Pobiegli zawodnicy ze Złotoryi, Wołowa, Chojnowa, Lubina, Głogowa, Legnicy czyli jak na pierwszy raz - mistrzostwo świata.
Organizatorzy zadbali o szereg wydarzeń towarzyszących. Furorę robiły stoiska sołectw i Kół Gospodyń Wiejskich. Przebojem były domowej roboty sery z Winnicy, własne miody itp. Gołym okiem było widać iż ta gmina tętni coraz mocniej. Furorę robił także spiker imprezy, do niedawna prezes legnickiego Szkolnego Związku Sportowego w Legnicy Bogusław DOLATA, notabene mieszkaniec gminy Złotoryja (Gierałtowiec). Furorę robili Cystersi z Lubiąża, którzy zapowiedzieli, że za rok na boisku rozbiją cysterskie obozowisko.
Jednym słowem: brawo Krotoszyce, brawo Winnica i oby tak dalej!
Fot. Bożena Ślepecka
{gallery}galeria/sport/22_09_19_Bieg_Cysterski_Winnica_Cz2_fot_BSlepecka{/gallery}