Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Grom na fotelu lidera (FOTO)

KOSKOWICE. Odbudowany Grom Gromadzyń-Wielowieś nie dał się powstrzymać w drodze do okręgówki wygrywając w Koskowicach. Mecz walki, fajnych akcji i sporej ilości goli.

Grom na fotelu lidera (FOTO)

Trener Błękitnych Koskowice Władysław Moroch: - Grom był na pewno dziś zespołem lepszym pod względem umiejętności indywidualnych technicznych, lepiej operował piłką . W pierwszej połowie mecz goście na pewno według mnie prowadzili zasłużenie, chociaż i my mieliśmy dwie, trzy okazje takie, które gdyby wykorzystać to wynik byłby dla nas korzystniejszy. Druga połowa już była o wiele lepsza z naszej strony, nie daliśmy się zupełnie zdominować Gromowi i potrafiliśmy się odgryźć. Generalnie uważam, że w tym składzie w którym zagraliśmy dziś spotkanie z obecnym liderem grupy, to rozegraliśmy wcale nie najgorszy mecz. Mecz był naprawdę ciekawy, widowiskowy i padło dużo bramek. Spodziewam się, że następne będą co raz lepsze, gdyż pomału wracają do drużyny kontuzjowani zawodnicy. Dziś nastawiliśmy się na grę bardziej defensywną, gdyż nie dysponujemy jeszcze siłą uderzeniową – nie grali przecież Mirek Tymko, Andrzej Tymków i Zatłokiewicz. Ciężko jest zastąpić tych chłopaków, którzy mają już jakieś doświadczenie. Ci którzy grali w zamian, dopiero uczą się i zdobywają [piłkarskie doświadczenie – jest więc różnica w ich umiejętnościach.

Trener Gromu Gromadzyń Paweł Franczak : - Grom jako drużyna odbudowała się - mamy teraz fajnych zawodników i cóż- chcemy sięgnąć do tradycji sprzed kilku lat, żeby grać lepiej i na wyższym poziomie. Natomiast oceniając cały dzisiejszy mecz – mam wątpliwości czy na pewno zasługuje na ocenę, że to był nasz dobry występ. Słaba druga połowa, jeszcze w pierwszej połowie gra wygląda dobrze, była pod naszą kontrolą. W drugiej połowie za dużo było indywidualności na boisku – wszyscy chcieli strzelić bramki. Wśród zawodników zapanowało rozluźnienie, bo wynik na 3:1 dawał więcej pewności. A przecież w drugiej połowie był moment, że Koskowice mogły mieć czwartą bramkę i wtedy już mogło wejść do gry za dużo nerwowości. Cofnę się do historii sprzed kilku lat, kiedy w ostatnich sekundach meczu tutaj trafili z nami na 3:3 i z pierwszego miejsca awansowali do A klasy. Więc była obawa, że mogło się to powtórzyć. Na ten sezon trochę wzmocniliśmy się – doszedł Paweł Łopaciński, Mateusz Matulak i Rafał Stonio. To solidne wzmocnienia i na pewno powalczymy. Celem naszym jest wyjść na boisko i walczyć o komplet punktów. A co będzie dalej to zobaczymy, nie będę składać żadnej deklaracji. Po rundzie jesiennej będziemy wiedzieć na czym stoimy i wtedy porozmawiamy w szatni z chłopakami.

Błękitni Koskowice – Grom Gromadzyń 3:5 (1:3)

Bramki: Ziemba Łukasz 42`,74`; Rękas Mateusz 87` - Łopaciński Paweł 17`,25`; Telmario Souza 56`,61`; Baczmański Mariusz 70`

Błękitni Koskowice: Żółkiewski Grzegorz (Prus Szymon 83`), Styczeń Michał ( Korytek Grzegorz 72`), Prus Jakub, Łopusiewicz Mateusz, Hańczak Mirosław, Hańczak Mirosław, Matkowski Dominik (Górczyński Mariusz 75`), Skobelski Mateusz, Korytek Adrian, Płocha Łukasz, Ziemba Łukasz, Paszkowski Maciej (Komarnicki Remigiusz 80`)

Grom Gromadzyń: Gawron Rafał, Telmario Souza, Renan Azeuedo ( Krynicki Damian 85`), Miska Damian (Wojciechowski M. 46`), Smolarek Grzegorz, Baczmański Mariusz, Komaiszko Tomasz, Stonio Rafał, Matulak Mateusz, Kostyszak Szymon (Kraska Arkadiusz 55`), Łopaciński Paweł (Tomczyszyn Jakub 75`).

Fot. Ewa Jakubowski

{gallery}galeria/sport/29-09-19-Blekitni-Koskowice-Grom-Gromadzyn-fot-ewa-jakubowska{/gallery}

Powiązane wpisy