Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Samuraj strzela, punkty zgarnia LegPol (FOTO)

PROCHOWICE. Prochowiczanka wciąż nie potrafi odnaleźć swojego piłkarskiego DNA i coraz mocniej grzęźnie na 4-ligowej mieliźnie, która może oznaczać degradację do klasy okręgowej. Podopieczni Jarosława Pedryca grają nieźle, ale jak widać nawet "japońska samurajska szarża" nie przynosi korzyści punktowych. Z kolei popularny LegPol wychodzi z prostego założenia iż jesienią każdy zdobyty punkt liczy się podwójnie...

Samuraj strzela, punkty zgarnia LegPol (FOTO)

 Adam Wasilewski Legnickie Pole: - Cieszymy się z wygranej, bo to nie był wcale łatwy mecz. Nie tylko z uwagi na warunki atmosferyczne, bo padał silny deszcz, murawa grząska,a po 15 minutach zrobiło się bagienko. Również dlatego, że mamy swoje problemy wewnętrzne, ostatnio przegraliśmy nieszczęśliwie ze Ścinawą - jeździmy na mecze w dwunastu, ale nie będę omawiać z jakich powodów. I kiedy w takim składzie gramy, to niestety musimy dawać z siebie wszystko na boisku. Pomimo tych kłopotów kadrowych dzisiaj drużyna stanęła na wysokości zadania – wywozimy z Prochowic komplet punktów i z tego należy radować się. Mecz nam się już na początku ułożył – od karnego za faula na Marcinie Wasilewskim. I śmiejemy się, że Marcin jest specjalistą od robienia karnych, bo za każdym razem właśnie jego faulują tak, że skutkuje to karnym. Dziś w czwartej minucie był gol z karnego, za chwilę nieszczęśliwe 1:1, a potem Marcin strzela na 2:1. W drugiej połowie płaciliśmy już frycowe za to że jesteśmy beniaminkiem, że jest nas mało teraz. Niestety opadamy z sił w którymś momencie meczu i dziś to gospodarze wykorzystali i wtedy doskoczyli do nas. To jest mega silny zespół, mają dobrego trenera i potrafią w piłkę grać. Mieliśmy też i swoje sytuacje np. Marcin przecież miał szanse na pustą bramkę, koledzy też kilka okazji. Dziś dowieźliśmy to zwycięstwo do końca. Bardzo nam się ten sezon w IV lidze dobrze układa, a myśleliśmy że będzie nam trudno, gdzieś tak jak Prochowiczance w poprzednim sezonie kiedy startowali w tej lidze jako beniaminek i gdy osiem meczy pod rząd przegrali. Widać gramy z ambicją i zasługujemy na to gdzie jesteśmy.

Trener Jarosław Pedryc Prochowiczanka Prochowice: - To był mecz podobny do tych, które graliśmy wcześniej. To nie jest usprawiedliwienie, że jesteśmy zespołem równorzędnym, a może nawet trochę lepszym, jednak doświadczenie drużyn z którymi gramy, gdzieś jest widoczne. Mimo walki do samego końca schodzimy z boiska pokonani. I to jest kolejny mecz, gdzie przegrywamy jedna bramką, mając tych sytuacji więcej od przeciwnika. Początek meczu rzeczywiście ułożył się tak, że pierwsza groźna akcja gości w naszym polu karnym i sędzia główny zobaczył tam faul. Szybko odpowiedzieliśmy bramką na 1:1. No ale też następna sytuacja dla Legnickiego Pola i strzał z wysokości pola karnego, który dał wynik gościom na 2:1. Potem jest gra taka szarpana i mamy swoje sytuacje – nie wykorzystujemy ich. Goście próbują kontratakować w trudnych warunkach dla jednego i drugiego zespołu: silnie padający deszcz, błoto. W drugiej połowie szybko dostajemy bramkę na 3:1 w podobną jak ta poprzednia, z kontry. Po tym goście cofnęli się głębiej, wyprowadzając tylko kontry. My tworzyliśmy sytuacje, ale i nieźle bronił ich bramkarz, albo wybił piłkę jeden z zawodników LegPolu lub zabrakło milimetrów. Bramka kontaktowa na 2:3, a potem zagraliśmy odważniej: zagraliśmy na 3 obrońców, z jednym defensywnym pomocnikiem - stąd ta gra była otwarta na dwie strony . W doliczonym czasie gry postawiliśmy wszystko na jedną szale, został z tyłu tylko bramkarz- mogliśmy już tylko przegrać różnicą dwóch bramek. Nie udało się doprowadzić do remisu. No cóż gramy do samego końca, ogrywamy naszą młodzież – dziś grało sześciu młodzieżowców, nie będziemy robić żadnych spektakularnych transferów i będziemy szukać tych punktów w pozostałych kolejkach.

Prochowiczanka Prochowice – KS Legnickie Pole 2:3 (1:2)

Bramki: Shoma Deguchi 9, Rafał Szumański 78` - Adam Wasilewski 5`(karny), Marcin Wasilewski 13, Łukasz Kozłowski 55`

Prochowiczanka Prochowice : Patryk Kazidróg, Zenobiusz Pioś, Damina Kuśnierz, Tomasz Wojciechowski, Borys Borowiec, Łukasz Antosiewicz, Shoma Deguchi, Piotr Niewdana, Maciej Małek, Dawid Ziembicki, Rafał Szumańki

KS Legnickie Pole: Mateusz Woliński, Damian Sobczak, Adam Wasilewski, Kacper Kaśczyszyn, Łukasz Kozłowski, Patryk Czuchnicki, Przemysław Nowak, Hubert Krzyżanowski, Łukasz Kubań, Marcin Wasilewski, Dawid Stachowiak.

Fot. Ewa Jakubowska

{gallery}galeria/sport/05-10-19-Prochowiczanka-KS-Legnickie-Pole-fot-ewa-jakubowska{/gallery}

Powiązane wpisy