Chojnowianka szlifuje formę
CHOJNÓW. Przewodząca w swojej grupie A-klasy Chojnowianka Chojnów od dwóch tygodni ciężko pracuje nad utrzymaniem formy, którą prezentowała w rundzie jesiennej i przygotowuje się do pierwszej gry kontrolnej. W najbliższą sobotę podopieczni Zbigniewa Grzybowskiego zagrają z byłym klubem szkoleniowca Chojnowianki – GKS-em Warta Bolesławiecka. Pierwotnie oba zespoły miały zmierzyć się na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Lubinie, jednak wszystko wskazuje, że do starcie dojdzie w Chojnowie, na bocznym boisku lidera III grupy A-klasy.
O świetnej passie chojnowian pisaliśmy wielokrotnie, więc nie ma sensu rozwodzić się nad serią czternastu z rzędu zwycięstw. Teraz podopieczni Zbigniewa Grzybowskiego pracują, by w rundzie rewanżowej wyśrubować swój rekord do granic możliwości.
Chojnowianka przygotowania wznowiła dwa tygodnie temu, szlifując formę w terenie, na Orliku oraz siłowni. W sobotę lider A-klasy zagra pierwszy mecz kontrolny, w którym zmierzy się z występującym w jeleniogórskiej klasie Okręgowej GKS-em Warta Bolesławiecka. Podczas ostatniego weekendu zespół prowadzony przez Krzysztofa Kaliciaka sparował z lokalnym rywalem Chojnowianki – Czarnymi Rokitki, zwyciężając na ich terenie 8:3.
Starcie chojnowian z Wartą Bolesławiecką ma zostać rozegrane w sobotę o godzinie 14 w Warcie Bolesławieckiej.
Niewykluczone, że trener Zbigniew Grzybowski będzie miał w tym meczu do dyspozycji nowych zawodników, ponieważ mimo wyraźnej przewagi w tabeli, lider planuje dodatkowo wzmocnić skład. Krok od Chojnowianki są Paweł Mirek oraz Michał Rubik. Pierwszy z nich przez lata stanowił o sile Skory Jadwisin, będąc wyróżniającym się skrzydłowym, natomiast drugi w swoim piłkarskim CV ma Burzę Gołaczów oraz Sokoła Krzywa, gdzie występował głównie w środku pola. Mirek po rozwiązaniu Skory miał półroczną przerwę od gry, natomiast Rubik w trwającym sezonie zagrał dla Burzy trzy spotkania, w tym jedno z Chojnowianką.
Na dłużej w Chojnowie ma zostać również Łukasz Romanek, któremu do końca sezonu przedłużono wypożyczenie z Orlika Okmiany.
Sen z powiek działaczy Chojnowianki mogą spędzać wieści docierające z Jadwisina. W kuluarach mówi się o możliwej reaktywacji jednego z A-klasowych hegemonów ostatnich lat, a jeśli faktycznie by do tego doszło, zespół prowadzony przez Zbigniewa Grzybowskiego będą mogli opuścić kluczowi zawodnicy – Jarosław i Marcin Kulik oraz Paweł Mirek, o ile jego transfer dojdzie do skutku.