Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Tak się bawi i wygrywa Stalówka (FOTO)

LEGNICKIE POLE. Jeżeli ktoś przypuszczał iż sobotnie zwycięstwo Stali Chocianów nad Orkanem Szczedrzykowice nosiło w sobie znamiona przypadku to po dzisiejszej kolejce musi zweryfikować swoje opinie o "młodych wilkach" trenera Mirosława Wolana. "Młodych wilkach" bo nawet absencja w składzie Rafała Burdy czy Sałaty nie osłabiła siły uderzeniowej Stali. Boleśnie przekonali się o tym "Rycerze" z Legnickiego Pola ulegając Stali na swoim "LegPol stadium" 2:5. Efekt? Po trzech kolejkach Stal zajmuje najniższy stopień na podium 4 ligi. Oby tak dalej !

Tak się bawi i wygrywa Stalówka (FOTO)

 Szybkie tempo akcji, mocne postawienie na ofensywę - to znak rozpoznawczy tego meczu i coś co kibice kochają niższe ligi. Stal nie przyjechała się bronić do Legnickiego Pola. I nawet kiedy po bramce Adama Grygi gospodarze kapitalnie odrobili strat i wyszli na prowadzenie, to stalowcy myśleli wyłącznie o kolejnych golach, które przybliżały ich do wygranej w tym meczu. Doświadczony trener Mirosław Wolan pokazał młodemu Kamilowi Jasińskiemu iż jest różnica w prowadzeniu facetów i kobiet...

A tak mecz skomentował  ostro ale sensownie Adam WASILEWSKI:

- Ciężko komentować mecz, który powinniśmy wygrać, a przegraliśmy na własne życzenie.  Mógłbym się usprawiedliwiać, że od dwóch dni leżę na stole rehabilitacyjnym bo mam problemy z mięśniem dwugłowym, mogę się usprawiedliwiać, że brakuje Maćka Szwedyka na obronie, ale nie ma to najmniejszego sensu, nie lubię tez zwalać na wszystko dookoła, gdzie zawiniliśmy sobie sami..  Zbłaźniliśmy się, bo mając 2:1 przestaliśmy grać w piłkę.  A jeśli ktoś nie chce wygrać 4:1 to przegrywa 5:2, a my nie chcieliśmy.. tzn.chcieliśmy, ale tak, żeby się nie zmęczyć.  Jeśli będziemy tak grać dalej to będziemy mieć problemy nie nawet z utrzymaniem, ale po prostu ze zdobywaniem punktów.
To dopiero początek sezonu, w poprzednim zaskoczyliśmy w 4 kolejce, wiec może znów potrzebujemy zimnego prysznica żeby zacząć grać to, co trener nam wpaja od miesiąca.
Mamy stosunkowo młody zespół, ale za to punktów nie dają, jeśli nie złapiemy się, za przysłowiowe „jaja”, będziemy zadowalać się jedną, albo dwiema bramkami to liga nas zweryfikuje szybko. Ale wierze w ten zespół, mamy potencjał tylko musimy się obudzić, musimy przede wszystkim w siebie uwierzyć bo chyba tutaj jest jeden z głównych problemów. Ktoś mądry kiedyś powiedział, ze „Granie w piłkę jest bardzo proste, ale grać prostą piłkę to najtrudniejsza rzecz, jaka istnieje” i chyba tutaj jest u nas problem. Zamiast próbować prostych sposobów to zaczynamy kombinować i skutki tego są, jakie są.  Musimy się szybko zregenerować i w weekend zmazać plamę w Prochowicach...

KS Legnickie Pole - Stal Chocianów 2:5 (2:3)

Bramki: Marcin Wasilewski 10`,Mateusz Alwin 14`- Adam Gryga 6`, Krzysztof Komarek 32` (karny), Miłosz Róg 42`, Tomisław Żmuda 60`, Michał Wesołowski 75`

 KS LEGNICKIE POLE:: Sadyś - Alwin, Kmera( 65 min. Czuchnicki), J. Adach, Sejud ( 80 min.Kukułka), Mach, Kukla , Kaśczyszyn ,K. Adach  - A. Wasilewski, M. Wasilewski.

STAL: Skrzypek  - Żmuda , Gryga( 75 min.Michał Wesołowski), , Gogosz ,M. Kunz, Kasiński, Komarek( 85 min. Boczek) , Róg, Tomaszewski - M. Wolan, D.Wolan( 90 min. Kaliński)

Fot. Ewa Jakubowska

{gallery}galeria/sport/12-08-20-ks-legnickie-pole-stal-chocianow-fot-ewa-jakubowska{/gallery}

 

 

Powiązane wpisy