LegPol zatrzymał Spartę (FOTO)
LEGNICKIE POLE. Piłkarze KS Legnickie Pole pokonali w meczu o mistrzostwo A-klasy wicelidera tabeli Spartę Rudną 3:2. Ponieważ swój mecz wygrała Odra Ścinawa - to ścinawianie zostali samodzielnym liderem po 19 kolejce. W ogóle była to znakomita niedziela dla zespołów z gminy Legnickie Pole. Swoje mecze wygrały pozostałe zespoły: Zryw Kłębanowice, Orzeł Mikołajowice i Błękitni Koskowice. Brawo!
Adam ŁAZARZ, trener Legnickiego Pola: - Pierwsza połowa meczu zdecydowanie nasza przewaga, widać, że chłopcy mieli siły. Realizowali założoną taktykę tj. gra z kontry i punktowanie lidera tabeli. To się nam udało w tej części. W drugiej połowie ewidentnie tych sił brakowało i trochę przeciwnik nas zepchnął do obrony. Natomiast w tej części swoje szanse na kilka bramek mieliśmy, więc mogło być 3:0, a było 2:2 i szczęście sprzyja lepszym. W końcówce meczu to my strzeliliśmy trzecią bramkę. Na pewno temu szczęściu dopomógł nasz bramkarz, który dzisiaj był ważnym elementem drużyny, a to co on zrobił w ostatniej minucie to majstersztyk i to praktycznie zaważyło na całym wyniku. My mieliśmy sytuacje, oni mieli również, może nie takie klarowne jak w tych dwóch ostatnich, gdzie zdobyli bramki. My stwarzaliśmy sporo czystych sytuacji, w pierwszej i drugiej połowie były wiele sytuacji sam na sam. Dzisiaj nam brakowało trzech zawodników Terpiłowskiego, Waremki i Spychalskiego, na których liczyliśmy. Ale mamy młodzież, którą dzisiaj od pierwszego gwizdka puściłem na boisko m.in. Adriana Zarembę, Rafała Szumańskiego, którzy poprzednio dobrze się zaprezentowali. Zaremba dobrze prezentuje się na treningach, fizycznie jest mocny i dzisiaj bardzo ładnie sobie pograł, przeciwnik niby lepszy a on sobie dobrze poradził. Jego druga piękna bramka z drugiej linii uderzenie w okienko. Jestem zadowolony i niego i z drużyny.
Robert MALAWSKI, trener Sparty: - Przed meczem wiedziałem, że to będzie ciężkie spotkanie. Ciężki teren dziś, boisko - dość grząsko i no i mecz walki. Legnickie Pole dopóki miało siły to walczyło, dwie bramki strzelili, może to nie było przypadek, tylko u nas popełniliśmy dużo błędów. Uczulałem przed meczem chłopaków na tę walkę i nie do końca ją podjęliśmy. Po błędach padły dwie bramki, ale potem podnieśliśmy się i daliśmy radę wyrównać. W końcówce jednak zabrakło nam tej zimnej krwi, bo mieliśmy w 90 minucie sytuacje na 2:3 .Trudno poszła gdzieś tam kontra i to oni strzelili gola na 3:2. To był mecz walki, kto więcej powalczył miał prawo wygrać. Wyszło na to, że Legnickie Pole jest bardziej zadziorne. Założenie meczowe było od razu podejść wysoko, zaatakować przeciwnika agresywnie i walczyć. A jednak chyba to zadanie niektórych moich zawodników przerosło i wyglądała ta pierwsza połowa, jakbyśmy ją przespali. Odpuściliśmy sobie w środku i z tyłu, wybijaliśmy te piłki zamiast grać piłką, chociaż na tym terenie ciężko było grać, ale jednak trzeba było próbować. A my wybijaliśmy te piłki gdzieś w auty, do przeciwnika. W drugiej połowie troszkę inaczej zaczęliśmy grać, nadrobiliśmy dzięki temu dwie bramki. Gdybyśmy tak zagrali od początku to pewnie inny były wynik meczu. KS Legnickie Pole - Sparta Rudna 3:2 (1:0)
Bramki: Zaremba Adrian 25`,48` ,Grochowski Grzegorz 90+2`- Ostrowski Łukasz 61`,Ostrowski Grzegorz 80`
Legnickie Pole : Myślikowski Sebastian - Serenda Marek, Drozdowski Marcin, Czuchnicki Patryk, Zarański Szymon, Szumański Rafał, Lesiak Rafał, Zaremba Adrian ( Synowiec Krzysztof 75`), Plecety Grzegorz, Wasilewski Piotr ( Grządkowski 55`), Grochowski Grzegorz
Sparta : Firuta Witalis( Książek Maciej 68`) - Żarczyński Marek, Wisłocki Dariusz ( Walczak Arkadiusz 52`), Książek Dawid, Malawski Robert, Walasek Henryk, Walasek Karol ( Ostrowski Grzegorz 46`), Garbacz Kamil, Glazer Dominik, Ostrowski Łukasz, Stachów Łukasz.
{gallery}galeria/sport/10-04-16-KS-Legnickie-Pole-Sparta-Rudna-fot-ewa-jakubowska{/gallery}