Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Kolumbijczyk w Prochowiczance

PROCHOWICE. Zawieszenie rozgrywek ligowych nie oznacza zastoju na… rynku transferowym. Poniedziałek przyniósł bardzo ciekawą nowinę w Prochowicach, ponieważ szeregi tamtejszej Prochowiczanki zasilił 23- letni środkowy pomocnik Sebastian Villegas Perez. Nowy nabytek trenował z czwartoligowcem od początku okresu przygotowawczego, jednak dopiero teraz mógł zostać oficjalnie zgłoszony do rozgrywek. Urodzony w Medellin zawodnik ostatnio reprezentował niemiecką Fortunę Trebendorf, czyli klub chętnie zatrudniający obcokrajowców.

Kolumbijczyk w Prochowiczance

Trykot Fortuny przywdziewał między innymi Artur Spraski, wychowanek BKS-u Bolesławiec, który w sezonie 2007/2008 zanotował jedenaście występów w trzecioligowej wówczas Miedzi Legnica. Sebastian Villas Perez nie miał okazji dzielić z nim szatni, jednak w Trebendorfie spotkał innych Polaków.

Pomocnik nie zagrzał długo miejsca w ojczyźnie, bo jeszcze przed dwudziestymi urodzinami zakotwiczył w Argentynie, gdzie grał dla dwóch klubów – Rosario Central oraz Talleres de Cordoba. Villas Perez szybko trafił do Europy, ponieważ w sierpniu 2018 roku zamienił Talleres na rumuński zespół – FC U Craiova, skąd następnie przeniósł się do austriackiego trzecioligowca ASTV Stadl- Paura.

Ledwie pół roku później Villas Perez był już w Niemczech i po kolejnych sześciu miesiącach trafił do Prochowiczanki.

Zagraniczne posiłki nikogo w Prochowicach nie dziwią, ponieważ szlaki Kolumbijczykowi przetarli Shoma Deguchi oraz Vladislav Vertei, a Robert Gajewski jeszcze przed rozpoczęciem okresu przygotowawczego zapowiadał możliwe zjawienie się w jego zespole kolejnych stranieri.

Ostatecznie do Prochowiczanki dołączył tylko jeden zagraniczny zawodnik, który w przedsezonowych przygotowaniach wyglądał podobno bardzo obiecująco, a za jego transfer odpowiada osoba mająca wcześniej ogromny udział w sprowadzeniu byłego golkipera Szachtara Donieck.

"Jestem wdzięczny Bogu za możliwość gry w tym klubie, który bardzo dobrze mnie przyjął, dając mi wielką pomoc w tych trudnych czasach. Chcę swoją dobrą grą oraz postawą odwdzięczyć się, wnieść swój wkład i pomagać klubowi tak bardzo, jak jest to możliwe" – powiedział na łamach klubowych mediów Sebastian Villegas Perez.
Teraz pozostaje trzymać kciuki by futbol w niższych ligach odmrożono, a Kolumbijczyk dał próbkę niemałych podobno umiejętności w meczu o punkty.

Powiązane wpisy