Błękitni Koskowice Pany! (FOTO)
KOSKOWICE. Nie pomogły celne trafienia Adama Pałki i Rafała Tura. Rewelacja minionego sezonu w klasie okręgowej - Przyszłość Prusice musiała uznać wyższość rewelacyjnego beniaminka sezonu 2021/22 Błękitnych Koskowice ulegając 2:4. Podopieczni trenera Władysława MOROCHA wygrywając dołączyli do Orli Wasosz i Orkana Szczedrzykowice tworząc grupę pościgową za Iskrą Kochlice. Rywalizacja w legnickiej okręgówce o czołowe miejsca staje się coraz bardziej ciekawa...
Trener Przyszłość Prusice Piotr Potempa: - Dziś przede wszystkim zabrakło nam w składzie podstawowych zawodników - w tej chwili trzech stoperów jest za granicą. Do tego doszła kontuzja Adriana Zaremby w 15 minucie tego meczu, kluczowego naszego zawodnika, za którego ja trener musiałem wejść , a mam 44 i ciężko jest mi wybiegać i pomóc zawodnikom, zwłaszcza gdy nie ma się zmian. Stąd też wynik do przerwy 3:1. Przy tym wyniku w drugiej połowie postawiliśmy wszystko na jedną kartę, żeby jak najszybciej złapać kontakt na 3:2, choć trochę za późno to nastąpiło. Z tyłu już wszystko poustawialiśmy do krycia, bez żadnego luzu i mimo że Koskowice miało dużo sytuacji, mogliśmy jeszcze coś z przodu zadziałać. A czwarta bramka to już było wiadomo - brak siły i otworzyliśmy się na zasadzie albo remis albo 4:2. No i skończyło się drugim wariantem. W Przyszłości jest aktualnie doświadczona jedenastka, na razie jednak brak ludzi na zmiany i stąd od tej pory nieciekawe wyniki. To jest chwilowe osłabienie, bo na przyszły tydzień dwóch zawodników wraca zza granicy, dojdzie trzeci po kontuzji i są powody by pozytywnie patrzeć w przyszłość.
Trener Błękitni Koskowice Władysław Moroch: - W drugiej połowie przy wyniku 3 :1 mimo wielu sytuacji brak skuteczności w zdobyciu kolejnych bramek. Zamiast grać spokojnie, a mieliśmy naprawdę bardzo dobre sytuacje, które powinniśmy wykorzystać i nie mieć problemów, to nie strzelamy. Przeciwnik dostaje wiatr w plecy, gra a u nas następuje paraliż. Końcówka meczu więc była taka nerwowa. Ale uważam, że zwycięstwo jest zasłużone. Myślę, że jako beniaminek dobrze radzimy sobie w tej lidze. Teraz mamy okres w rozgrywkach , gdzie spokojnie powinniśmy zdobyć pare punktów. Jeśli będziemy mieli tych punktów dużo nazbieranych to myślę, że jesteśmy w stanie sprawić niespodzianki w konkekście tych ostatnich spotkań z najmocniejszymi drużynami. Naszym celem jest przede wszystkim utrzymanie sie w tej klasie rozgrywkowej.
Błękitni Koskowice- Przyszłość Prusice 4 : 2 ( 3 : 1)
Bramki: Sierak Marcin 16`, Narewicz Oskar 22`, Cieślak Kondrad 40`, Karczewski Krzysztof 90`+2 - Pałka Adam 17`, Tur Rafał 65`
Błękitni Koskowice: Żółkiewski Grzegorz, Korytek Grzegorz (82` Kozuba Kacper), Hyzhko Viktor, Prus Jakub, Płocha Łukasz, Narewicz Oskar, Cieślak Kondrad, Korytek Adrian, Sinanis Krzysztof (75` Górczyński Mariusz), Sierak Marcin ( 88` Karczewski Krzysztof), Korpan Marian ( 55` Shulzhenko Dmytro)
Przyszłość Prusice: Sojka Adrian, Hupental Maciej, Kwiecień Krystian, Pałka Adam, Pawlusiewicz Daniel, Piotrowski Dominik (46` Rzepka Piotr), Plizga Kamil, Skrzypek Sebastian, Trojanowski Marcin, Tur Rafał, Zaremba Adrian (15` Potempa Piotr).
Fot. Ewa Jakubowska
{gallery}galeria/sport/19-09-21-koskowice-prusice-fot-ewa-jakubowska{/gallery}