Remis lidera Trener P.Rząsa może mrozić szampany (FOTO)
CHOJNÓW. Sparta Grębocice spokojnie zmierza ku 4 lidze chociaż trener Paweł RZĄSA daleki jest od mrożenia szampanów. Przed tygodniem niespodziewany remis na własnym stadionie z Pogonią Góra potraktowano ostatecznie jako wypadek przy pracy. Mecz w Chojnowie i pokonanie Chojnowianki miało być nie tyko pełną rehabilitacją ale i potwierdzeniem, że nikt tej lidze nie zagrozi Sparcie do końca rozgrywek.
Zadowolonych po tym meczu jednak nie będzie. Sparta musiała zadowolić się drugim z rzędu remisem. Z kolei Chojnowianka co prawda przerwała serię porażek ligowych ale walcząc o miejsce premiowane udziałem w barażach gospodarze z pewnością chcieli wygrać...
Chojnowianka miała w meczu sporo dobrych momentów jednak im bliżej pola karnego rywali tym więcej było nerwowości i braku pomysłów na finalizowanie ataków. Inna sprawa, że defensywa goście w składzie: Gancarski-Łojewski - Małucki - Wojak to najmocniejszy blok defensywny w okręgówce( 27 straconych goli)...obok Chojnowianki( 25).
Sparta nastawiła się na kontry i w 29 minucie złe ustawienie chojnowian na swojej połowie wykorzystał Dawid STANIECKI. W drugiej połowie warunki pogodowe sprawiły, że goście ustawili wysoko obronę, zaryglowali boczne flanki i starali się kontrolować przebieg meczu. Chojnowianka zyskała przewagę ale nadal mankamentem była skuteczność. W końcówce meczu Sławomir RUDNICKI pokonał Szatkowskiego ustalając końcowy wynik pojedynku na szczycie okręgówki...
Na początku marca kiedy ruszała klasa okręgowa Sparta Grębocice miała dwa punkty przewagi nad Chojnowianką. 7 kwietnia po 20.kolejkach Sparta ma 8. punktów przewagi nad Konfeksem i 9. nad Chojnowianką. Trener Paweł Rząsa chyba jednak może mrozić szampany...
Chojnowianka - Sparta Grębocice 1:1 (0:1)
Rudnicki 80 min - Staniecki 29 min