LegSad minimalnie lepszy od Konfeksu (FOTO)
JANOWICE DUŻE. W poprzednim sezonie beniaminek klasy okręgowej- Leg-Sad Kościelec otarł się o 4 ligę przegrywając walkę o nią w barażach. Działacze klubu i przede wszystkim właściciele firmy Leg-Sad nie traktują piłki nożnej jak krótkotrwałego kaprysu. Latem drużyna z gminy Krotoszyce przeszła prawdziwą metamorfozę. Wzmocniono sztab trenerski (do Grzegorza Lichwy dołączył Hubert Łysy) zakontraktowano kilku nowych piłkarzy. Takich z ekstraklasowym rodowodem jak Łukasz SIERPINA i masę młodych chłopaków, który chcieliby na bazie Leg Sadu udowodnić, że zrobili bardzo dobre stawiając na futbol... Pojawiają się nowy sponsorzy jak chociażby Paweł Furtak z Jawora. I to wszystko dobre rokuje na sezon 2024/25. Stadionu co prawda nikt nie wyczaruje, gmina nie wybuduje, ale plan B na wypadek awansu do 4 ligi podobno jest...
Ligowe starcie Leg Sadu i Konfeksu, czyli dwóch mocarzy minionego sezonu w klasie okręgowej, już w 2.kolejce okręgówki miało dać odpowiedź na pytanie: kto będzie rządził w tym sezonie na zapleczu 4 ligi?
Mecz rozpoczął się od celnego trafienia Jakuba ZIEMBY już w 8 minucie i ta szybko zdobyta bramka ustawiła boiskowe wydarzenia w pierwszej części meczu. Okazało się, że w tej części meczu atutem gospodarzy była głównie gra Łukasza SIERPINY wspomaganego przez Taranka. LegSad starał się atakować flankami. Efekt? Mierny. Karpov na lewej flance miał pomysł na szarże na kilka metrów przed polem karnym. Lepiej to wychodziło prawą stroną za sprawą Sucheckiego i Dula. Szymon Kunat np. zgasł po dwóch raptem akcjach... Ale generalnie przez 30 minut gra gospodarzy była daleka od oczekiwań kibiców.
Ostatni kwadrans sprawił, że gospodarze próbowali wpakować piłkę strzałami z dystansu. Świetnie uderzał tuż przed przerwą Kacper CHUDZIK, a wcześniej Seweryn SUCHECKI. Za każdym razem kapitalnie bronił golkiper Konfeksu Jakub STĘPIEŃ. Tego utalentowanego golkipera Miedź Legnica chyba zbyt pochopnie wypuściła ze swojego gniazda...
Konfeks solidny w defensywie, z wysoko ustawionym pressingiem zmusił gospodarzy do grania wg. własnych zasad.
Dodajmy, że Konfeks rozpoczął mecz nieoczekiwanie bez Mateusza ZIELIŃSKIEGO, zdobywcy dwóch goli z pierwszego meczu ligowego Konfeksu ze Zrywem Kłębanowice. Zieliński pojawił się na murawie(?) w 46 minucie. Okazało się, że w drodze na mecz złapał w samochodzie kapcia i nie zdążył na mecz...
Druga połowa od gwizdka arbitra miała zupełnie inny przebieg. Konfeks za bardzo się cofnął i oddał pole rywalowi. Leg Sad z każdą minutą nabierał impetu. Groźnie strzelali Przybylok i Suchecki. Ponownie błyszczał w bramce Jakub Stępień. To drugie uderzenie sparował na poprzeczkę...
W 53 minucie "zaspała" obrona gości. Łukasz SIERPINA idealnie zagrał w pole karne i Kajetan PRZYBYLOK "zgubił Pilarowskiego pakując piłkę do siatki.
Leg Sad nie zwalniał tempa a Konfeks nie potrafił odwrócić przebiegu meczu. Za rzadko duet Wiśniewski- Karolczak mieli pomysłu na zagrożenie bramce gospodarzy...
W 61 minucie w środku pola duet Igor KOWALCZYK - Seweryn SUCHECKI ładnie rozegrał piłkę. Ta trafiła w pole karne do Łukasza SIERPINY a ten mimo ostrego kąta, w stylu znanym z boisk ekstraklasy pokonał Jakuba Stępnia... Chwile potem mogło być 3:1, ale potężne uderzenie Taranka z lewej nogi trafiło w słupek.
Konfeks nie potrafił przełamać impasu, momentami mieli problem z wyjściem z własnej polowy. LegSad im bliżej końca starał się kontrolować wynik bez forsowania tempa gry. Z przebiegu gry wygrana gospodarzy w pełni zasłużona chociaż jak się wydaje trenerzy tej drużyny jeszcze nie zdecydowali się na optymalne zestawienie. Jak się wydaje czas pracuje na korzyść drużyny z Kościelca.
Konfeks ambitny i z pomysłem na granie w pierwszej połowie. W drugiej Konfeks "zgasł" i widoczny był brak jakości w grze części piłkarzy. Ale to dopiero początek sezonu i każda kolejka będzie weryfikacja każdej z drużyn...
LegSad Kościelec - Konfeks Legnica 2:1 (0:1)
Przybylok 53 min, Ł. Sierpina 61 - Ziemba 8 min
Fot. Ewa Jakubowska