Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Przywiązał cegłę do szyi psa i zepchnął go z mostu

GŁOGÓW. Prokurator Rejonowy w Głogowie skierował do Sądu Rejonowego w Głogowie akt oskarżenia przeciwko 45-letniemu mieszkańcowi Głogowa Mariuszowi S. zarzucając mu, że 6 października 2016 roku znęcał się ze szczególnym okrucieństwem nad psem rasy mieszanej wabiącym się Sonia w ten sposób, że przy użyciu smyczy przywiązał cegłę do szyi psa, po czym zepchnął go z mostu kolejowego do rzeki Odry.

Przywiązał cegłę do szyi psa i zepchnął go z mostu
Lidia Tkaczyszyn Fot. Jagoda Balicka

 Po oddaleniu się oskarżonego z tego miejsca, psa zdołali wyciągnąć z wody przypadkowi świadkowie tego zdarzenia, którzy w ten sposób uratowali zwierzęciu życie. Ci sami świadkowie rozpoznali też sprawcę tego czynu. Tego samego dnia policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Głogowie przedstawili Mariuszowi S. zarzut popełnienia przestępstwa znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad psem. Przesłuchany w charakterze podejrzanego Mariusz S. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W złożonych wyjaśnieniach potwierdził, że chciał zrzucić psa z mostu do rzeki z przywiązaną do szyi cegłówką w celu jego uśmiercenia, aby ulżyć w ten sposób w cierpieniu zarówno psu, jak i swojej rodzinie, gdyż nie wiedzieli jak pomóc staremu i choremu 13-letniemu psu, który cierpiał, a były dni, że nie mógł chodzić o własnych siłach.

Gdy tymczasem na podstawie badania psa przeprowadzonego przez lekarza weterynarii po tym zdarzeniu w dniu 11 października 2016 roku ustalono, że pies w typie dobermana był w dobrej kondycji. Suczka miała niewielkie problemy z poruszaniem się, nie zdradzała objawów agresji. Ma do usunięcia ząb, a poza tym badający ją lekarz weterynarii nie stwierdził żadnych nieprawidłowości ani odchyleń od normy. Tak więc zgromadzone w toku dochodzenia w tej sprawie dowody przeczą motywacji zachowania przytaczanej przez oskarżonego stanowiącej jego linię obrony.

- Za przestępstwo znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem grozi oskarżonemu kara pozbawienia wolności do lat 3. W razie skazania za zarzucane oskarżonemu przestępstwo Sąd orzeka także przepadek zwierzęcia, jeżeli sprawca jest jego właścicielem - jak to miało miejsce w niniejszej sprawie - oraz orzeka tytułem środka karnego zakaz posiadania zwierząt od roku do lat 10. Ponadto Sąd może orzec nawiązkę w kwocie od 500 złotych do 100.000 złotych na cel związany z ochronę zwierząt, wskazany przez Sąd - mówi Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury.