Wyborcze tasowanie: Porozumienie Prawicy rozwiązane!
JAWOR. Od dzisiaj przestał istnieć Klub Radnych Porozumienia Prawicy. O jego końcu w Radzie Miejskiej poinformował radny Krzysztof Detyna w obecności radnych PP, którzy sami nie chcieli składać żadnego oświadczenia. Przez ostatnie trzy kadencje, do 2014 roku, radni PP pod przywództwem byłego burmistrza Artura Urbańskiego odpowiadali za sprawy miasta. Brak pomysłów na jego rozwój oraz liderów wewnątrz własnych struktur od przegranej w 2014 roku z roku na rok pogrążał Porozumienie Prawicy. Jak zapowiada nowy lider Jaworskiej Prawicy Krzysztof Detyna ta sytuacja ma się zmienić. Wtóruje mu Radny Zbigniew Dynowski, który od dłuższego czasu wspiera go podczas sesji.
Jedni mówią, że na likwidację klubu miała wpływ nowa ordynacja wyborcza, drudzy - brak perspektyw dla zużytego szyldu Porozumienia Prawicy. Jedno jest pewne, że decyzja zaskoczyła wyborców i miłośników dawnego PP. Pytania dotyczą także dalszego istnienia tego stowarzyszenia politycznego w powiecie jaworskim. Obecnie bastionem Porozumienia Prawicy jest starostwo powiatowe na czele ze starostą Stanisławem Laskowskim. Co prawda starosta jest z PSL, ale o PP, z którego się wywodzi, nie zapomina. Czy Porozumienie Prawicy przetrwa czas próby? A może nowy twór okaże się czarnym koniem?
Prawdopodobnie decyzja o utworzeniu nowego klubu w radzie pn. „Jaworska Prawica” zapadła tuż przed sesją, gdyż do przewodniczącego Rady Miejskiej Daniela Iwańskiego nie wpłynęło żadne oficjalne stanowisko. Co ważne, do nowego Klubu nie przystąpili wszyscy członkowie PP. W kuluarach szeptano, że prawdopodobnie stało się tak dlatego, że nie udało się przekonać całego klubu PP do nowego przewodniczącego. Z tego zaproszenia nie skorzystały bowiem trzy radne Porozumienia Prawicy: Brygida Kaczkowska, Małgorzata Bobowska oraz Janina Lemańska. Być może to czas na rozmowy dla szefa Klubu Radnych EB Razem Michała Bandera, do tego aby zachęcić pozostałych do wspólnych startów w jesiennych wyborach. Wskazywać na to może dotychczasowy brak jedności w głosowaniach przeciwko burmistrzowi Emilianowi Berze przy decyzjach dotyczących chociażby wprowadzenia bezpłatnej komunikacji miejskiej czy basenu letniego.
W kuluarach słychać, że nie wszyscy z PP są zadowoleni z tego rozwiązania. Nie da się wytłumaczyć rezygnacji radnego Jacka Wieczorka z przewodniczenia nowemu klubowi, który posiada wszelkie atuty, aby dalej prowadzić klub. Czy to oznacza, że Porozumienie Prawicy po kilkunastu latach funkcjonowania w mieście całkiem zniknie z mapy politycznej Jawora.
