Wicestarosta Baranowski odwołany! Wojna w PiS-ie nabiera rumieńców?
JAWOR. Wicestarosta powiatu jaworskiego, były kandydat PiS na burmistrza Jawora, legniczanin Arkadiusz BARANOWSKI podczas czwartkowej sesji Rady Powiatu został odwołany ze swojego stanowiska. Wnioskował o to starosta jaworski Stanisława LASKOWSKI. Podczas sesji nie brakowało zwrotów akcji. Już na początku jeden z radnych postawił wniosek aby punkt o odwołaniu Baranowskiego został zdjęty z porządku sesji. Ostatecznie punkt o odwołaniu wicestarosty nie został zdjęty z porządku obrad sesji. Za odwołaniem było 10 radnych a tylko jeden był przeciw. Przed głosowaniem salę obrad opuścili radni opozycyjni.
Odwołanie Baranowskiego w roku wyborczym to ogromna niespodzianka i zarazem przejaw coraz mocniejszego iskrzenia w obozie jaworskiej prawicy. Nie jest tajemnicą iż od kilku miesięcy narastało napięcie między Arkadiuszem Baranowskim a posłanką,minister Elżbietą Witek. Powodów iskrzenia podobno było sporo i generalnie chodziło o styl rządzenia. Klasycznym przykładem miała być kwestia likwidacji szkoły w Pogwizdowie w gminie Paszowice.
Więcej światła na to co dzieje się w starostwie daje oświadczenie Mariusza BARAŃSKIEGO, radnego opozycyjnego:
"Jak sygnalizacji świetlnej nie było, tak nie będzie. Jak jaworskie Liceum Ogólnokształcące jest nie doinwestowane, tak nadal będzie. Przez zajmowanie się sobą stan dróg się nie polepszy. Tak, Panie Starosto, z takich decyzji chleba nie będzie!
To bardzo smutny dzień dla powiatu jaworskiego. Doszło do takiej sytuacji, że Starosta Stanisław Laskowski oraz Zarząd Powiatu, zajmują się jedynie sobą prowadząc wojenki polityczne. Zapominając w jakim celu tutaj w ogóle się znaleźli. Smutny to dzień, gdyż zamiast nad problemami powiatu jaworskiego, nad kwestami naszych mieszkańców, zamiast nad zgłoszonymi problemami przez sołtysów, wójtów, burmistrzów, mamy głosować nad kwestiami personalnymi, nad tym czy dotychczasowy koalicjant ma być czy też nie?
Czy faktycznie tutaj na Sali w pierwszej kolejności i priorytetowo mamy rozwiązywać spory pomiędzy politykami? Mamy oceniać brak dogadywania się w koalicji PIS, PSL, Porozumienia Prawicy? A może mamy zwyczajnie pomóc zatuszować nieudolne decyzje obecnego starosty? Proszę powiedzieć, gdzie w tym wszystkim są mieszkańcy? Gdzie są Ich sprawy?
Państwo macie prawo tworzyć koalicje jakie chcecie. Przypominam, że za to bierzecie pełną odpowiedzialność. Powołaliście kolacje PIS i PSL. I jeśli już to własnymi rękoma ją rozwiążecie".
Mocne, ale w opinii lokalnych polityków mocno prawdziwe. Odwołanie Baranowskiego analizowane jest także pod innym kątem. Wg. powszechnej opinii Baranowski mógł być kandydatem obozu prawicy na burmistrza Jawora. Trudno spekulować czy na tyle silnym aby chociażby doprowadzić do II tury. Ale byłby. Dzisiaj skłócona prawica jaworska przypomina dzieci we mgle. Czy z tej mgły wyłoni się Elżbieta WITEK jako kandydat na burmistrza? Przed czterema laty była inicjatorką zawiązania sojuszu z m.in. z Krzysztofem SASIELĄ, ale potem nic z tego nie wyszło. Teraz była minister w rządzie Beaty Szydło mądrzejsza o szereg politycznych doświadczeń może pokusić się o scalenie prawicy.
Co z Arkadiuszem Baranowskim? Plotki po korytarzu Starostwa głoszą iż niebawem odnajdzie się jako... zastępca wójta gminy Paszowice. Nie jest tajemnicą iż ostatnimi czasy duet Baranowski-Oszczęda bryluje w powiatowych wydarzeniach samorządowych. Ze swoim doświadczeniem Baranowski może być znakomitym kandydatem na liście do Sejmiku. Pytanie tylko - jakiego ugrupowania?
