Rozboje sposobem na wakacje
JAWOR. Prokuratura Rejonowa w Jaworze skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie dwóch rozbojów popełnionych przez czwórkę młodych ludzi, którzy popełnienie przestępstw potraktowali jako sposób na zdobycie pieniędzy na pobyt nad morzem.
Oskarżeni to 21-letnia Sandra W. z okolic Bystrzycy Kłodzkiej – nieformalna liderka grupy, jej chłopak 21-letni Paweł N., spokrewniony z nim 21-letni Kamil J. oraz 20-letni Patryk D. W sprawie oskarżono też piątą osobę – 20-letniego pasera Krystiana T. Wszyscy mężczyźni pochodzą ze Środy Śląskiej i znali się wcześniej.
Pomysł na zdobycie pieniędzy
Na początku sierpnia 2015 r. Sandra W., Paweł N. i Kamil J. wpadli na pomysł uzyskania pieniędzy na wakacje poprzez dokonanie napadu na jakiś mały wiejski sklep spożywczy, w którym nie ma zamontowanego systemu monitoringu. Przygotowując się do przestępstw pojechali do Wrocławia, gdzie w jednej z galerii handlowych kupili replikę pistoletu i kilka kominiarek.
Pierwszy rozbój
Pierwszego rozboju dokonali 8 sierpnia 2015 r. w Jarosławie nieopodal Udanina w województwie dolnośląskim. Oskarżeni po wejściu do sklepu zagrozili 57-letniemu sprzedawcy pobiciem, a następnie grożąc mu repliką broni zażądali wydania papierosów i gotówki. Następnie kazali pokrzywdzonemu położyć się na podłodze i skrępowali mu ręce kablem. Ze sklepu zabrali papierosy, zapałki, tytoń oraz pieniądze w kwocie 300 zł powodując straty w łącznej wysokości ponad 1.400 zł.
Podżeganie innych do napadu
Po kilku dniach oskarżeni namówili kolegę - Patryka D., aby pojechał nimi nad morze. Zapewniali, że mają pieniądze na pobyt. Jednak po kilku dniach, gdy gotówka się skończyła Sandra W. i Paweł N. zaczęli nachalnie namawiać Kamila J. i Patryka D. do dokonania jakiegoś rozboju, aby zdobyć pieniądze na powrót do domu. W dniach pomiędzy 20, a 22 sierpnia 2015 r. w Karwi w gminie Władysławowo przekazali im replikę broni i polecili, aby przy jej użyciu w lesie koło plaży znaleźli osobę, której zabiorą pieniądze. Wówczas Kamil J. i Patryk D. nie zgodzili się
na dokonanie przestępstwa.
Drugi rozbój
Ww. dali się jednak namówić do udziału w rozboju 22 sierpnia b.r. w czasie gdy wracali już na Dolny Śląsk, brakowało im pieniędzy na paliwo. Sandra W. naciskała aby dokonać kolejnego przestępstwa. W pewnym momencie zatrzymała samochód i powiedziała, że dalej nie pojedzie. Postawiła ultimatum, że jeśli nie dokonają napadu będą wracać na piechotę. Współoskarżeni ulegli. W tym celu znaleźli mały sklep bez monitoringu w Wałkowie w województwie wielkopolskim. Sandra W. pozostała na czatach w samochodzie, a mężczyźni weszli do środka. Tam przyłożyli pokrzywdzonej atrapę pistoletu do głowy i zażądali wydania pieniędzy. Ponieważ kobieta sprzeciwiała się poszarpali ją, a następnie kazali położyć się na podłodze. Ze sklepu zabrali 40 paczek papierosów oraz gotówkę w kwocie 1500 zł, a także zerwali dziewczynie z szyi złoty łańcuszek. Rozbojem spowodowali straty w wysokości ponad 2.800 zł. Po przestępstwie podzielili się pieniędzmi i pojechali do domu. Łańcuszek za 250 zł jeden z oskarżonych zastawił w lombardzie.
Schwytanie sprawców
Ponieważ pokrzywdzona sprzedawczyni od razu po opuszczeniu sklepu przez napastników wybiegła za nimi i spisała numer rejestracyjny samochodu Sandry W. oskarżonych szybko namierzono. Wszystkich zatrzymano 2 dni po zdarzeniu – 24 sierpnia 2015 r. Paweł N., Kamil G. i Patryk D. zostali tymczasowo aresztowani. W stosunku do Sandry W. sąd nie uwzględnił wniosku prokuratora o areszt. Również zażalenie w tym zakresie okazało się nieskuteczne. Sandra W. pozostaje pod dozorem Policji. Musiała też wpłacić 10.000 zł poręczenia majątkowego. Patrykowi D., który dokonał jednego przestępstwa i ujawnił istotne okoliczności dotyczące jego popełnionego po miesiącu zmieniono tymczasowe aresztowanie na dozór Policji.
Zarzuty
- Sandra W., Paweł N. i Kamil G usłyszeli zarzuty dokonania dwóch rozbojów. Patryk D. jest oskarżony o jedno przestępstwo. Dodatkowo Sandra W. i Paweł N. odpowiedzą za podżeganie swoich kolegów do dokonania rozboju w nadmorskiej Karwi. Krystian T. – paser – oskarżony jest o pomoc w zbyciu papierosów i tytoniu pochodzących z przestępstwa, czego dopuścił się w dniu 9 sierpnia 2015 r. w Kłodzku. Wszyscy oskarżeni przyznali się do popełnienia zarzuconych im czynów i złożyli wyjaśnienia. Każde z nich stara się jednak umniejszyć swoją rolę
w dokonanych przestępstwach - mówili Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Grożąca kara
Paserowi grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Za rozboje oskarżonym grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. W stosunku do Patryka D. prokurator zastosował instytucję nadzwyczajnego złagodzenia kary z uwagi na ujawnienia wobec organów ścigania istotnych informacji dotyczących popełnienia przestępstwa. Ww. skorzysta też z możliwości dobrowolnego poddania się karze. Z Patrykiem D. uzgodniono karę 1 roku 11 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 4 lat próby, dozór kuratora w tym okresie, a także obowiązek pisemnego przeproszenia pokrzywdzonej oraz naprawienia części szkody poprzez zapłatę jej pieniędzy w kwocie 705 zł.
Sprawę rozpozna Sąd Rejonowy w Jaworze.