Matury pod znakiem zapytania?
LEGNICA. Najpóźniej do 25. kwietnia uczniowie klas maturalnych powinni mieć już wystawione oceny ze wszystkich przedmiotów. To warunek, by móc przystąpić do matury. Tę klasyfikację i tak musi zatwierdzić jednak rada pedagogiczna. Czy nauczyciele zbiorą się na czas i matury odbędą się w terminie?
Matura powinna rozpocząć się 6 maja.
- Ufam, że w poczuciu troski o uczniów naszych legnickich szkół, ten egzamin zostanie przeprowadzony, natomiast konkretne decyzje leżą po stronie rad pedagogicznych, nauczycieli i dyrekcji szkół, które są uzależnione od stanowiska rady pedagogicznej - mówi prezydent Legnicy, Tadeusz Krzakowski. I dodaje: - Wierzę, że nauczyciele będą się starali znaleźć jak najlepsze wyjście z tej sytuacji. Zapewniam, że żadnemu nauczycielowi, który dziś strajkuje, nie jest obojętny los jego wychowanków.
Mimo świątecznej przerwy wiosennej, w legnickich placówkach oświatowych na listach strajkujących podpisało się dziś 588. nauczycieli, a 251. podjęło pracę. Rodzice wciąż dzieci do szkół nie puszczają - w kilku podstawówkach dosłownie po kilkoro dzieci przebywa w świetlicach. Inaczej jest w przedszkolach. Na 117 podopiecznych, którzy dziś pojawili się w legnickich placówkach oświatowych, zdecydowana większość to właśnie przedszkolaki.
Od strajku odstąpiło dziś w Legnicy kolejne miejskie przedszkole- to "szesnastka" przy ul. Żwirki i Wigury.